Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12/46 :)


a więc tak :
dziś ;

śniadankooo :

- jedna paróweczka z indyka - 120
- 1 jajko gotowane- 75
- kromka chleba fitness- 80

póżniej było 40 minut biegania ( pogoda w Wawie dziś była suuuper :)) )
wejście po schodach na 13 i 150 brzuszków z piłką fitness


obiad:
- 1 paróweczka z indyka- 120
- 1 jajko gotowane- 75
-1 mini rybka- 50
- 2 kromeczki chleba fitness- 160

- pół kubka kawy z mlekiem - 50

- duże kawa lateee- 220
   ( wim nie powinno tego być, ale spotkałam się ze starą koleżanką i musiałm to uczcić, odmówiłam za to pysznej napoleonki i kebabowi... więc nie jest źle ;p )- ;/

podwieczorek:
- kilka łyżek zapiekanki ziemniaczanej własnej roboty - dosłowanie kilka łyżek, brat zrobił więc chciałam spróbować.... ;/ - 150

kolacja :
- budyń waniliowy z mleka 0,5 więc bez tragedii - dziś sobie pozwoliłam bo miałam bardzo dużo ruchu  - 300 ??

po obiedzie zaraz pojechałam na stare miasto i 2 tam godziny ciągle chodziłam spacerowałam tylko na te latte wstąpiłam ;/


zaraz idę jeszcze do kościoła też pieszo z 4 km, więc trochę spalę i zaliczę jeszcze raz dziś na pewno 13 piętro

i przed snem będą jeszcze na pewno brzuszki , więc dziś trochę więcej kalorii ale za to cały dzień w ruchu i biegu (poranne bieganie naprawdę było przyjemne )


- dziś 1400 kcal ..

... m a s a k  r aaaa ;/ zaaa dużo, ale rozgrzeszam siebie tym ruchem,,, więcj nie będę przesadzań <nonono>

-

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.