Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: - Idziesz na zwolnienie?
15 września 2008
- Wole isc do pracy niz do lekarza. [maly sabotazysta zawsze czuwa ;]
Zimno, coraz zimniej... Moze to zimno obiektywne, a moze tylko zludzenie pod wplywem czynnikow chorobotworczych. To ze na koniec dnia nie stracilam glosu na amen przyjme ze oznake tego ze zdrowiec niebawem zaczne.
No cześć kolezanko! Widze ,ze my sobie tak na zmiane znikamy....Musze poczytać Twój pamietnik i dowiem się co u Ciebie sie wydarzyło przez ten czas. Ale co by nie mówic , to waga cudowna! Pozdrawiam:)
prrrr szalona. Do lekarza idź!!! :) u mnie ciągle 18 stopni, za to poranki są brrrrr... :( też przeziebiona jestem, biedne my. A tak poza tym to sobie czekam na pewne zdjęcie... i czekam.... i czekam... (he he he)...
aguaia81
17 września 2008, 22:49
ale zatrzymałas mnie na dobre pół godziny...się zaczytałam:)więc zostawiam nikły ślad swojej bytności:)pozdrawiam!
Skończyłam pracę, idę spać, mam nadzieję, że coś fajnego mi się zdąży przyśnić:))
Poprzedniej nocy śnił mi się zakochany we mnie facet (jakiś sławny, ale nie wiem kto), już prawie wylądowaliśmy w łóżku....Jak myślisz - tamten sen się liczy???
Budyń uwielbiam. A co z cukrem?
Buziaki, kuruj się!
Desperatka75
20 września 2008, 18:54<img src="https://840805.siukjm.asia/obrazy/tecz_normal_tecza_mtecz.jpg"> Zaklinam deszcz! Buziaki!
ako5
18 września 2008, 09:55No cześć kolezanko! Widze ,ze my sobie tak na zmiane znikamy....Musze poczytać Twój pamietnik i dowiem się co u Ciebie sie wydarzyło przez ten czas. Ale co by nie mówic , to waga cudowna! Pozdrawiam:)
otulona
18 września 2008, 03:19A jak u Ciebie?
WooHoo
17 września 2008, 23:58prrrr szalona. Do lekarza idź!!! :) u mnie ciągle 18 stopni, za to poranki są brrrrr... :( też przeziebiona jestem, biedne my. A tak poza tym to sobie czekam na pewne zdjęcie... i czekam.... i czekam... (he he he)...
aguaia81
17 września 2008, 22:49ale zatrzymałas mnie na dobre pół godziny...się zaczytałam:)więc zostawiam nikły ślad swojej bytności:)pozdrawiam!
Desperatka75
16 września 2008, 21:33i przesyłam małego wywrotowca na pocieszenie... Buziaki!<img src="https://840805.siukjm.asia/images/stories/sport/pandy/19.gif">
otulona
16 września 2008, 04:03Skończyłam pracę, idę spać, mam nadzieję, że coś fajnego mi się zdąży przyśnić:)) Poprzedniej nocy śnił mi się zakochany we mnie facet (jakiś sławny, ale nie wiem kto), już prawie wylądowaliśmy w łóżku....Jak myślisz - tamten sen się liczy??? Budyń uwielbiam. A co z cukrem? Buziaki, kuruj się!
Kometka81
15 września 2008, 23:02Nie wszyscy tak bardzo kochają pracę, albo...nie lubią lekarzy ;) Pozdrawiam!