... powolutku chyba nasze życie wraca do normy... z ogólnego chaosu zaczyna się wyłaniać jakiś porządek dnia... ja zaczynam się coraz lepiej organizować (może dlatego, że wszelkie dolegliwości poporodowe znacznie się zmniejszyły)
... teraz poniedziałek będzie moim dniem zaznaczania wagi na pasku... tu też trzeba wprowadzić troszkę porządku ;) dzisiaj jest to 68,6 kg :)
PS - Wam też vitalia chodzi w ślimaczym tempie?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
KAROTKA85
23 września 2008, 21:07nie bylo mnie przez 3 tygodnie i widze ze juz urodzilas.gratuluje bardzo serdecznie!!!ozdrawam
WooHoo
23 września 2008, 20:28hej Anetko, u mnie Vitalia masakrycznie wolno chodziła wczoraj (i dziś rano), aż straciłam do niej cierpliwość.... Przytulam Cię mocno :*
Eleyna
23 września 2008, 14:57..sle, u mnie tez chodzi V. ciezko
ozarysmarta
23 września 2008, 12:11Ślicznego masz dzieciaczka. Gratuluje xxx
Desperatka75
23 września 2008, 10:29głowa do góry! Buziak! <img src="http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1565.gif">
Sonna
23 września 2008, 10:25Sliczne macie Maleństwo :D :D
onejra
23 września 2008, 00:42hej hej :) Fajnie znaleźc tutaj młodą mamę :) Ja mam 12-tydodniowego synka i mam 15 kilo nadwagi po porodzie. Będę czytac co u Ciebie a jak będę mogła w czymś pomóc, polecam się :) Buziaki
HaPPyDoLLs
22 września 2008, 22:45o rany!!! Danielek - caly tata :D fajna ma minke na tym zdjeciu pozizej ..jeszcze raz gratuluje Wam
marta25f
22 września 2008, 17:55pomalutku wszystko powróci do normy;))) tak się przyglądam małemu i stwierdzam, że podobny to on do tatusia raczej jest;)) prawda?? buziaki;***
Nattina
22 września 2008, 17:40rutyna jest zbawienna przy małym dziecku. Mnie bardzo bardzo pomagała wrócić do rzeczywistości! Jakos łatwiej wtedy wszytsko ogranąc :)
basian65
22 września 2008, 13:49Moja waga też ma jakieś opóźnienie, ale to chyba przesilenie jesienne! Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie. To fajnie, że zaczyna się u Was układać. Życzę Wam wszystkiego dobrego! Pozdrawiam
owieczek77
22 września 2008, 13:35no proszę - porządki :-) I pieknie! Co do wagi- to kilogramy Ci polecą szybciutko - zobaczysz! Ja po urodzeniu córci nie tylko wrociłam szybko do wago z przed ciąży, ale jeszcze weszłam w najlepszy okres wagowy w moim dorosłym wieku. Pozdrawiam ciepło!
memilka1986
22 września 2008, 12:18A myślałam, że to mój komputer coś nawala, ale cieszę się że nie. Zdążyłabym wziąć prysznic zanim coś się by wyświetliło. Ale zawsze może być gorzej. Twoje maleństwo rośnie jak na drożdzach. Śliczny babasek :). Pozdrawiam gorąco. Całuski :*
gozja
22 września 2008, 11:12slimacze to malo powiedziane...super ze u Was wszystko sie uklada, na pewno bedzie coraz lepiej. I gratulacje dla malutkiego-pieknie glowke trzyma :)...milego dnia Anetko
renataromanowska
22 września 2008, 09:45ciesze się że powoli wracasz do formy;) oby tak dalej;) pozdrawiam!
Brzoskwinkaa
22 września 2008, 09:25Mi zawsze chodzi w ślimaczanym tempie, szczegolnie około 14-15.00 Pozdrawiam
Cwalinka
22 września 2008, 09:20mi tez vitalia chodzi wolniej niz normalnie. Super ze u was coraz wiecej zorganizowania :D i oby tak dalej, wszystko jest na najlepszej drodze :D buziaki
liberka
22 września 2008, 09:04ślimaczy się jak nigdy :( Teraz czeka cię radość każdego dnia pełna uśmiechu Twojego maleństwa powiem ci tak w sekrecie ze Twoja osoba i maleństwo zaczynaja na mnie działac tak że zaczynam myśleć o drugim dziecku :) a To już wielki sukces
Syllwiaaa
22 września 2008, 08:41Tak mi Vitalia też wolno chodzi...co mnie niezmiernie wkurza! Ale mam nadzieję,że to tylko takie chwilowe :) >pozdrowionka :*
TymKa78
22 września 2008, 08:23teraz to juz bedzie coraz lepiej:)pozdrawiam:)