Dzień nie do końca udany jeśli chodzi o dietę-był tort... Ale się nim nie przejmuję :p Jak solenizant częstuje trzeba brac! xD Tylko bez przesady... Ale luz, od czasu do czasu nic się nie stanie:)
Dzisiejsze menu:
06.40- 200 ml mleka (2%) + płatki pszenno-ryżowe z owocami tropikalnymi
ok 10.00- kawałek tortu
15.00- kawałek pieczonej piersi indyka w warzywach, kasza gryczana
18.00- jabłko, 1 wafel ryżowy
skakanka- 600 podskoków
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Stokrotka92
9 października 2008, 21:16wiadomo torciki są pyyyyyyyynia..^^ śliczniutko juz schudłaś.. pogratulować,:) i fajne dietetyczne jedzonko:) buzka;*
marciaa91
8 października 2008, 20:39Pewnie że trzeba brać urodzinowe torty. Nie je się ich tak często, a ja zawsze proszę mały kawałek :)) Pozdrawiam :**
venerisss
8 października 2008, 20:23pięknie ci idzie dietka i pięknie lecą kg :) pozdrawiam :)
TezSzukamSzczescia
8 października 2008, 15:53Jestem zdecydowanie złym przykładem pod względem wszystkiego :D Przynajmniej tak o sobie myślę :P Uczyć się trzeba, trzeba :D:D Hihi :D Twój jadłospis nawet z tym tortem jest ok, więc faktycznie nie ma powodów do przejmowania się :PP Pozdrawiam :-)
Aniika
7 października 2008, 21:30Kusisz tymi tortami:) Pewnie że trzeba brać, bo co ma się zmarnować:) Buziaki!