Wróciłam do świata żywych, z tyłkiem większym o kilka kilo - takie są skutki gdy nie zagląda się na Vitalię do swoich kompanek
Przeżyłam pogrzeb teściowej, która odeszła nagle we śnie, zajadałam smutki na potęgę ale trzeba żyć dalej i w końcu schudnąć.
Zaczynam wszystko od nowa !
"Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje."
zemra79
18 maja 2012, 21:39Ej Margolcia jak tam zrzucanie kilogramow i pedalowanie??? ile kilometrow juz przejechalas?? my tu czekamy na relacje wiec wracaj szybciutko
agraffka84
17 maja 2012, 22:52Olcia, co tutaj tak cicho?
Merry
16 maja 2012, 21:48;(( Głowa do góry i znów bierzmy się do roboty!!!!!!
patkabu
15 maja 2012, 20:11Mnie też tu troche nie było ale już jestem i mam nadzieje ze ty bedziesz też!!!:)
agatep
14 maja 2012, 12:17świetnie, że wróciłaś. zajadanie problemów to również moja zmora. próbuję z tym walczyć. mam nadzieję, że ejsteś już trochę spokojniejsza, ale rozumiem jak się czujesz. też niedawno straciłam bliską osobę... wiem, że żadne słowa nie są w stanie pomóc, ale przytulić niestety nie jestem w stanie dlatego wysylam wirtualny usmiech, przepelniony cieplem. buzka
b1a2s3i4a5aaa
13 maja 2012, 21:33margolcia :* poradzimy sobie :)
rennie1933
11 maja 2012, 21:28przykro mi!!! ale trzymam kciuki!! walcz dalej!:):) nie damy sie!!:) buzka!!:*************
azi74
11 maja 2012, 20:27Olinuś razem damy radę !!! Pomogę ... :)
duszka189
11 maja 2012, 18:02<img src="https://840805.siukjm.asia/hphotos-ak-ash3/530352_407593082605194_100000635165581_1209830_150128383_n.jpg"> margolciu goń paseczek!!!!!!!!!:)
martka1987
11 maja 2012, 17:19Nona30
11 maja 2012, 14:52Taka kolej rzeczy. Ktoś się rodzi, a ktoś umiera... Czasami śmierć nadchodzi zbyt szybko... Ja też zajadam smutki. Moja kumpela w stresie chudnie, a ja jem na potęgę... No cóż. :) Brakowało tu Ciebie... Fajnie, że jesteś :D P.s. Jak maciejka? Urosła? :)
Bluetower
11 maja 2012, 12:20cześc :D znowu walczymy :D
zemra79
11 maja 2012, 11:16Oj Margola mam nadzieje ze zepniesz poslady - lato tuz tuz!!!
samotnapasazerka
11 maja 2012, 10:48Witamy ;*
agraffka84
11 maja 2012, 10:34Kochana, witaj z powrotem. Birzemy sie za siebie. Buziaki ogromne :-))
NaMolik
11 maja 2012, 10:10No to kochana, nigdzie juz nie znikamy i dzielnie walczymy. Niestety tak się zdaza, że dobrzy ludzie szybciej odchodza. Pozdrawiam
Bluszczyca
11 maja 2012, 10:05Przykro mi z powodu Twojej Teściowej... Dobrze że wróciłaś do nas.
dziuba1974
11 maja 2012, 09:39Wspolczuje ci z powodu tesciowej...i fajnie ze wrocilas....razem razniej i damy rade....buzka
aeroplane
11 maja 2012, 09:31trzymam kciuki :*