Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... dokładnie cztery miesiące temu...

pięknie się uśmiecha, ja czekam na chichotki mojej córci, choć zdarza się jej strzelić uśmieszek do mnie, ale jeszcze bardzo rzadko

4 miesiące? Jak ten czas leci :) Pozdrawiam

ŚLICZNY, Pozdrawiam buziaczki :*:*

duży i śliczny:)A ty jesteś mamusia przez wielkie"M":)A pamietasz jak miałaś obawy o to czy bedziesz dobrą mama,czy dzidzia zdarzyła się we własciwym momencie itp.?:)Czas biegnie i pięknie sam nam układa sprawy i porządkuje emocje:)Pozdrawiam serdecznie:)

duży i jaki śliczny :) Pozdrawiam cieplutko

Kochana jaki słodziutki ten Twoj synuś ;)Pozdrawiam cieplutko Was.Buzzka.

I wprost do ramki, ale słodziak;*

Wiesz co, Danielek był wcześniej podobny do Twojego męza ale teraz to ja widze duze podobienstwo do Ciebie :) Pozdrawiam Was :)

och jak ja bym juz chciala poczuc te bole porodowe i potem patrzec jak kurszynka rosnie :) no ale juz mam nadzieje, ze lada dzien to nastapi :) a danielek slodziutki!!!

Jezu ale to zlecialo! Ale on sliczniutki, jak sie zmienil! A powiedz mi kochana jak u Danielka z przesypianiem nocy? Ile h potrafi przespac?

piękny synek :)

i jak się zmienia :) moja Jowicia teraz nosi 68 i nastepne ubranka co bede kupowac to bedzie 74 bo dlugie nozki,buziaki

Czysta słodycz,prześliczny ten Twój synuś:)))

coraz ładniejszy ten Twój synuś. Pozdrawiam