Tak jak to zalegle pranie czekalo w ta goraczke na prasowanie - sory zapomnialam zielony dlugopis wlaczyc.tak i zalegle porzadki czekaly az do dzis .Zwlaszcza zalegle okna ,ktore sama pobrudzilam zle ustawiajac spryskiwacze do podlewania rawy.Dzis jak sie rozpedzilam to kuchnie generalnie wysprzatalam i w dwoch pokojach okna umylam.Sama nie wiem jak w ten upal udalo mi sie to zrobic ,i tak sie rozpedzilam ze w reszcie pokoi firanki sciaglam aby mi ochota nie przeszla .I tak to cala bude na wekend bede miala wysprzatana na pikobello.Bardzo sie ciesze ze to zrobilam choc pot po dupie mi ciekl.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
stellabella
14 lipca 2006, 08:55No no podziwiam taki zapał do pracy-ja wczoraj nie zrobiłam absolutnie nic,czekałam tylko na wieczór aż się trochę chłodniej zrobi.....buziaczki
anezob
13 lipca 2006, 23:45ale ci zazdroszczę... a u mnie wszystko nadal zaległe :)) A ja codziennie pupę w auto i nad wodę... sprzątanie nie zając... :))) a co do tego dietkowania- sama ju z sie na siebie wkurzam i nie iwem co będzie :
wikucha
13 lipca 2006, 22:58ale z ciebie pracuj...no no no...a jaka z tego kozysc bo przeciez kalorie sie spala