nadal chora... gorączka raz spada raz w góre leci... i tak cały dzien... teraz wziełam kąpiel i jest troszke lepiej...
mąż pojechal zaopatrzyc naszą lodówke... w zdrową żywnosc..... ciekawe co wyjdzie z tej jego diety dzis juz nie wytrzymał i zjadł monciaka....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Cwalinka
30 stycznia 2009, 19:01Martusia sie trzyma? zdrowa? mam nadzieje ze zdrowe zakupy sie udaly :)