Nie zmotywowałam się jednak żeby przed wyjazdem pójść na zajęcia fitness
Dzisiaj tylko 3 posiłki, trochę ubogo, ale jakoś tak wyszło. Poza domem ciężko ładnie jeść
Zjadłam:
śniadanie: owsianka z 4 łyżek płatków owsianych na mleku 2%, banan
obiad: smażona rybka (jak pisałam wczoraj nie mam wyjścia)- jakieś dwa filety, pomidory z cebulą i jogurtem naturalnym
kolacja: 2 kromki razowego chleba z szynką i plasterkiem sera żółtego, arbuz
Obym jakoś przetrwała ten wyjazd
Buziaki
Kathieee
23 czerwca 2012, 11:28No to musisz koniecznie opowiedzieć jak było na wyjeździe :)) I Trzymam kciuki , byś się trzymała dietkowo i w ogóle ^^
puszek.
22 czerwca 2012, 21:55milego zdrowego wyjazdu;))