śniadanie: dwa plasterki sera
drugie śniadanie: jabłko
obiad: troszkę kurek z ziemniakiem
no i kolacja jabłko
oczywiście byłoby za pięknie
pokłóciłam się z moim głupkiem, który przyniósł mi na poprawę humoru wielką pakę haribo, na którą ostatnio 15 minut patrzyłam w kauflandzie i dumna odeszłam, nie kupując jej! a on stwierdził, że skoro i tak mam przerwę od ścisłej diety...
w każdym razie dzięki Ci bardzo, teraz opycham się żelkami i nie mogę przestać. ale zaraz skończę. nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłam jakiś słodycz?
dagmara098
19 lipca 2012, 19:22ale ty mało jesz zyczę powodzenia ale uważaj na jojo!