... od wczoraj jestem na zwolnieniu lekarskim z nakazem oszczędzania nogi - niby zapalenie jakiegoś stawu w stopie... i bez tego polecenia ograniczałam przemieszczanie się do koniecznego minimum... noga bolała mnie już ze dwa tygodnie, ale do pracy kuśtykałam ile dałam rady... a w środę ledwo się doczłapałam do domu z przystanku... i nie było wyjścia... co za pech... za tydzień sprawdzian kompetencji, a ja uczę w tym roku tylko dwie szóste klasy :/ niby uczniowie już powinni wszystko umieć, a przynajmniej nauczyli się tego, co mieli się nauczyć... ale miałam jeszcze raz powtórzyć z nimi najważniejsze rzeczy...
... dzisiaj Tomek jest w pracy, a do mnie przyjechała mama, żeby zająć się Danielkiem... więc mogę zrobić wpis... bo tak na co dzień to nie mam kompletnie na to czasu...
... mój Synek już umie siedzieć :) i stać podtrzymywany pod paszki :) specjalnie upuszcza przedmioty, a potem ich szuka :) majstruje przy czym się tylko da :) kiedy chce się z nami bawić, zaczepia i zaśmiewa się do rozpuku :) waży 8 770g :) i ma ponad 74 cm!
... a ja dzisiaj rano ważyłam 64,4 kg :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
AlbankaCCL
3 kwietnia 2009, 18:41śliczny szczęśliwy syneczek :-)))) życzę powrotu do zdrowia z nóżką oby raz dwa była sprawna ;-D pozdrowionka :*
dora77
29 marca 2009, 13:11ZDRÓWKA,,,,,,,,,, wagę masz super, bardzo szybko ci zeszło po ciązy i tym sie ciesz, a brzuszek tez sie wchlonie, pa
dagma
28 marca 2009, 16:15Witaj Anetka:)PO prostu nie mogę się napatrzeć na tego twojego synusia takie kochane bobo :) rośnie jak na drożdżach- sama słodycz. Zyczę ci szybkiego powrotu do zdrowia i wszystkiego dobrego.
agapa776
28 marca 2009, 14:41<img src='https://840805.siukjm.asia/img27/9426/i3353591129480161.gif' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>
ducia
28 marca 2009, 09:32Fajen te nasze dzieciaczki i fajnie, że waga nam spada, pozdrawiam.
tomija
27 marca 2009, 20:51ale urósł!!śliczny!!!buziolki
schizofrenja
27 marca 2009, 20:32i nawet gdybyś chciała wmówić mężowi, że nie jest ojcem to nie da rady ;-). Szybkiego powrotu do formy!!!
Eleyna
27 marca 2009, 19:24jaki On juz duzy jest...tak tak, czas ucieka....korzystaj z wolnego przymusowego i spedzaj go jak najwiecej z Danielkiem.......przyjemniusiego weekendu zycze i slonca mnostwo
grubena
27 marca 2009, 19:22Ach,jaki urodziwy kawaler!!! Moja Niunia choć starsza od Twojego Synusia miesiąc,to leń okropny,jeszcze sama nie siedzi...A ze zwolnienia taki pożytek,że posiedzisz w domku z Synusiem.Pozdrawiam!
zuzanna01
27 marca 2009, 18:41synus i rosnie jak na drożdżach. Oszczedzaj nogę i wiecej nie chudnijj;)))