Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ćwiczyłam
13 stycznia 2006
Ćwiczyłam wczoraj, kupiłam serum i krem Eveline 3D, zjadłam 900 kalorii. JUUUPPPPIII !!! Wczorajszy dzień był ekstra :D żeby tylko tak dalej. Po tym moim dołku tak mnie pocieszałyście, że takiego pałera dostałam. Nie ma co się nad soba rozczulać - TYLKO DZIAŁAĆ. Kupiłam DVD do ćwiczenia jeszcze i wczoraj dałam dla mojego sadła wycisk. Byłam z tego powodu baaardzo szczęśliwa tylko nie wiem co ile mam ćwiczyć aby nie przesadzić. Wysmarowałam się tym serum i myślałam, że szoku termicznego dostanę - on tak chłodzi, ale pewnie to znaczy, że działa. Pozdrawiam Was Moje Kochane Babeczki :*
sandi87
13 stycznia 2006, 22:48tez kupilam sobie takie badziewko do smarowania, tak chlodzi, ze az piecze, smaruje od paru dni brzuch i moge powiedziec, ze jest fajnie :) pozdrawiam 3 mam kciuki za dalsze zmagania:)
veggirl
13 stycznia 2006, 17:05Oby tak dalej! Pozytywne nastawie to podstawa. Powiem jeszcze, że wierzę w Ciebie. Mam nadzieje, że to również doda ci pałera ;) Pozdrawiam! :*
Miuriel3
13 stycznia 2006, 12:48super że pałer wrócił... majlepiej ćwiczyć co drugi dzień-tak wyczytałam na forum o ćwiczeniach i kulturystyce. dzękuję Cie bardzo że jesteś, ze odwiedzasz moją stronę, za każde słowo. a jak tak tam Twój luby?pozdrów go ode mnie;)
blanita
13 stycznia 2006, 11:48cwocz ile wlezie i nie przejmuj sie ze przesadzisz. Nie da sie w domu przesadzic. Cwicz cwicz i cwicz- ile masz sily
20dziestka
13 stycznia 2006, 10:33ciesze sie ze power wrocil :-)