Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Ileż tu cennych rad :) wytrzymałam wczoraj (prawie), najtrudniejsze są wieczory, w ciągu dnia nie mam problemów, poza deserami do krórych jestem przyzwyczajona po obiedzie, ale tego potrafię sobie odmówić, natomiast jak wracam z pracy (ok 17-tej) dostaję wariacji . Juz i teraz muszę coś zjeść, nie mogę spokojnie wytrwać do 18-tej do kolacji. Ale będę nad tym dalej pracować, już był taki czas, że było normalnie i teraz po wakacjach, jak zaczęłam zażerać tęsknotę...
Miłego dnia wwszystkim życzę i zapraszam na małą czarną ;) 
  • Krynia1952

    Krynia1952

    25 września 2012, 16:31

    Ach te wieczory !!!

  • ewa4000

    ewa4000

    21 września 2012, 14:13

    co u ciebie ??? dawno nic nie pisałaś ??? pozdrawiam cieplutko :)))

  • marii1955

    marii1955

    11 września 2012, 23:18

    Fotka jest taaaka słodka - elegancka i ta róża ... Też mam problemy wieczorami - wcinam pomidory i ogórki - pomaga . Aha , jeszcze gorąca herbatka - też pomaga . Wszystko to przez te wyskokowe wyjścia - ale nie tyję . Zresztą pilnuję się w pozostałych dniach. Gdy , w którymś dniu w tygodniu zjem coś zakazanego ( ale tylko raz ) to nie wpływa to u mnie na zmianę wagi . Najgorzej jak robimy to codziennie ! Następuje w tedy kumulacja - wybija na wadze i " puchniemy ". Pracuj nad tym bo WARTOOO :)))

  • ewka58

    ewka58

    11 września 2012, 15:31

    Wprawdzie już popołudnie ale wypiję jeszcze jedną kawkę.. Miłego dnia po pracy i bez podjadania. Ja piję dużo wody gdy czasem poczuję głód...Albo zmień sobie pory posiłków - np. o 17-tej ten główny a koło 20-ej drobną przekąskę.....- pozdrawiam

  • mikelka

    mikelka

    11 września 2012, 07:29

    Chyba kazda z nas ma ten sam problem ,a w czasie urlopu lub po ..tak ciezko ..uf.Rowniez zycze milego dnia i serdecznie pozdrawiam

  • malgorzatka177

    malgorzatka177

    11 września 2012, 06:52

    Dasz radę wierzę w Ciebie i mocno trzymam kciuki. Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.