Czyli w dwa miesiące musiałabym schudnąć 9 kilo!!!
To chyba niemożliwe....Jeszcze z tymi ciastkami w piątki, soboty i niedziele....:-(
MOŻE OBNIŻĘ POPRZECZKĘ NA 79,9 - 6 KILO JEST MOŻLIWE!
CO JEST DLA MNIE WAŻNIEJSZE? CIASTECZKO, CZY MOJA SILNA WOLA?
PANOWANIE NAD SOBĄ?
Od jutra wracam do regularnego picia Pu-erh z acai (FANTASTYCZNA HERBATA ODCHUDZAJĄCA, JUŻ KOLEJNA OSOBA POTWIERDZIŁA FAKT CHUDNIĘCIA!) A ja głupia mam ją w pracy i nie pamiętam, żeby parzyć...
i NIE BĘDĘ JADŁA CIASTECZEK!!!
ODNALEŹĆ GUZIK W MÓZGU I WŁĄCZYĆ PSTRYK! TO ZAWSZE NAJTRUDNIEJSZE....
blacklove89
16 września 2012, 23:55- 9 kg też jest jak najbardziej możliwe :) pamiętaj, nie obniżaj sobie nigdy poprzeczki! ;p