Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)

Dzisiaj tylko krótka notatka, pozostawiona tutaj tylko i wyłącznie dzięki własnemu telefonowi (a to z tej okazji, że leżę w łóżku od czwartku z zapaleniem zatok i oskrzeli - ładnie się urządziłam, nie?). Generalnie - choroba - chorobą, antybiotyk - antybiotykiem, a Dieta Dukana trwa! :) Dzisiaj po prostu był kolejny dzień ważenia się i nie mogłam o tym nie napisać! Bardzo bałam się po tym drugim tygodniu diety, że nie będzie jakiejś znacznej różnicy, a tu NIESPODZIANKA! Waga spadła mi poniżej mojego "magicznego progu", czyli 70 kg! Znowu (tak jak w poprzednim tygodniu) straciłam 2,9 kg i teraz ważę 69,2 kg!!! Jestem przeszczęśliwa!!! To jest prawie 6 kg przez 2 tygodnie! Daje mi to ogromną satysfakcję i kopa do tego, żeby w dalszym ciągu trzymać się dzielnie i nie oszukiwać, ani nie podjadać! Tak na prawdę to wszystko, co chciałam napisać. Mam nadzieję, że u Was też dobrze wszystko idzie, czego Wam i sobie życzę! :) Aaa tak - i w razie marniejszej kondycji (tak jak u mnie ze zdrowiem) - koniecznie poprawy! :) P. S. Kupiłam już drugi produkt z serii "DietaDukana". Pierwszy to było müsli karmelowe z otrębów owsianych, a teraz (też oczywiście z otrębów owsianych) herbatniki o smaku orzechów laskowych. Powiem szczerze, że byłam nastawiona dość sceptycznie na początku, ale już od samego początku (od pierwszego kęsa ;)), baaardzo mi zasmakowały te produkty! Gorąco je polecam, są na prawdę smaczne i sycące, a przy tym niezbyt kaloryczne i zdrowe ♥ ! A przecież o to właśnie chodzi ;)
  • Amaretto1989

    Amaretto1989

    24 września 2012, 23:02

    Ogromne gratulacje! Piękny spadek wagi! :) I jaka jesteś dzielna,że mimo choróbska nie dajesz za wygraną i dietujesz nadal! Byle tak dalej! A teraz się kuruj i wyskakuj z łóżka tak szybko,jak się da :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.