Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... cuda się dzieją :)

26 września 2012

... wczoraj rano odprowadziłam Danielka do przedszkola; kiedy weszliśmy do szatni, była tam już dziewczynka z jego grupy - siedziała na ławeczce... Danielek usiadł na drugim końcu... i od tego momentu czułam się jak we śnie... dzieci się do siebie uśmiechały, powolutku przysuwały się coraz bliżej i na koniec dały sobie buziaka :) nie jedno drugiemu - zrobiły to razem :) czyżby pierwsza synowa? to już?

Dodaj komentarz

st0pka
27 września 2012, 13:59

nooo.. odkładaj na wesele :) ja mam już druga synową w przypadku starszego syna (7 lat), młodszego (3) jeszcze na całowaniu nie złapałam, ale w opowiesciach o przedszkolu jest Iga, Oliwka, Malwinka, Zosia, Hania... to dopiero będzie aparat :)
agafbh
27 września 2012, 12:18

miło, buzia sama się uśmiecha :-)
schizofrenja
26 września 2012, 19:12

:)
pannamigootka
26 września 2012, 16:47

nie martw się - niedługo przejdzie na etap "ale te dziewuchy są głupie" :D A moja siostrzenica (lat 7)ostatnio zapytała: Mamusiu , a po co dziewczynkom jest ten cały seks?!(cuuudowne reklamy ) ...lol... ja odpadłam. ;D
tulip24
26 września 2012, 16:34

Hahaha, no nieźle, zazdroszcze, bo mój syn póki co kocha kolegę Bartoszka...
dariak1987
26 września 2012, 15:38

o jaaa... jakie to słodkie! hehe :) < nie ma tu żadnej ironii! >
bhotan
26 września 2012, 15:27

O, mój pierwszy "chłopak" miał na imię Daniel i też byłam wtedy w przedszkolu, mam nawet z nim zdjęcie, jak go całuję :)
ulka28l
26 września 2012, 15:16

wow... to musiało ciekawie wyglądać :) pozdrawiam