Wczoraj zgodnie z obietnicą zaczęłam A6W. Postanowiłam sfotografować swój brzuch, który po roku bez ćwiczeń nie wygląda najlepiej:
PS. Dla niewtajemniczonych A6W to Aerobiczna szóstka Weidera czyli taki zestaw ćwiczeń:
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
asyku
23 czerwca 2009, 22:06motywują!!!och i mnie przydały by się takie ćwiczenia!!!buziaki wieczorne<img src=http://www.madzik.pl/gify01/gif26.gif>:)
Eleyna
23 czerwca 2009, 19:28Aniu powiem Ci, ze moje wymiary sa niby mniejsze, ale jak nie wciagne brzucha to nie wygladam za szczuplejsza.....u mnie barzo wsystaje z rzedu hihi, dolna czesc brzucha i a6w tu nie pomoze, bo to glownie na gorne partie jest i w oggole pewnie juz kiedys Ci pisalam, ale raz jeszcze napisze, ze podziwiam Cie za te a6w, biorac przyklad z Ciebie probowalam wiele razy i 3 razy doszlam do 15-16 dnia i koniec.........ale efekcik byl i to cieszylo........pozdrawiam
aganarczu
23 czerwca 2009, 18:54Powodzenia. Ja wytrwalam do dnia 14go i dalej na sama mysl o A6W robilo mi sie niedobrze. Poprostu nie cieprpie takiej monotonii. Czyli za jakis czas obejrzymy znowu zdjecia porownujace. Super.