Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Jak radzić sobie z wieczorym poddaniem
12 listopada 2012
Staram sie byc caly czas na diecie , caly dzien sie ladnie trzymam qvwieczorem lub przy gotowaniu obiadku rodzince zawsze cos musze zjesc. I to mnie wlasnie gubi!!!!! Jak sobiee z tym radzic- silna wola nie pomaga. Wykupilam diete a tu tak marne efekty i to z mojej winy. Kurcze jest ciezko!!!!!!!!
mi osobiście bardzo pomaga, jak się naoglądam zdjęć dziewczyn "przed" i "po" odchudzaniu i od razu mam mniejszy apetyt i większą motywację do dalszej walki :) tutaj jest sporo takich: https://840805.siukjm.asia/p>
iszti
13 listopada 2012, 07:23
Ja żeby nie podjadać przy gotowaniu, zawsze wpierw zjadam swój posiłek. Wtedy najedzona (zazwyczaj smacznym) obiadkiem nawet nie mam ochoty podjadać. A spróbować daję Mężowi - w końcu to jemu ma smakować:). Z wieczorami jest gorzej - jedyne co u mnie działa - to zajęcie, ostre zajęcie się czymś, tak żeby nie mieć czasu "szukać" czegoś do podjedzenia. Może jak poniżej - liczy się motywacja. Wykupienie diety trochę pomogło - w końcu zapłaciłam i szkoda pieniędzy, jeśli przez samą siebie marnuję efekty.
anushka81
12 listopada 2012, 21:09
też korzystam z wykupionej diety i to jest dla mnie najlepsza motywacja... skoro zapłaciłam tyle kasy.... a na wieczór faktycznie, herbatka albo butelka wody min. nie wiem , ja się szybko przestawiłam.. nie wolno to nie jem i koniec.. przy gotowaniu obiadku myśl ze smakiem o tym co Ty bedziesz jadła... i popijaj np, kawusie przy tymże gotowaniu... moze pomoże :)
co ja mogę powiedzieć.... ja najbardziej lubię jeść w nocy :D. Gdy wszyscy zasną ja wyruszam na żer. I szczerze mówiąc dla mnie ostatnią deską ratunku było właśnie wykupienie diety - i trzymam się. Niestety trzeba znaleźć w sobie silną wolę i motywację. Poza tym faktycznie pomaga - picie wody, herbaty, czegokolwiek.
Revolution.
12 listopada 2012, 20:48
Powiem tak, ze jeszcze niedawno tez tak mialam. Teraz staram sie jakos trzymac, chodz nie moge powiedziec czemu. Moze u mnie to wlasnie kwestia motywacji i checi dzialani i checi pozbycia sie tluszczyku. Ogolnie moze pij duzo herbaty. Ja w sumie robie sobie wieczorem dzbanek i popijam :) moj brzuch jest pelny i nie czuje glodu, ale kazdy ma inny organizm. Pozdrawiam!
snow...white
17 listopada 2012, 20:52mi osobiście bardzo pomaga, jak się naoglądam zdjęć dziewczyn "przed" i "po" odchudzaniu i od razu mam mniejszy apetyt i większą motywację do dalszej walki :) tutaj jest sporo takich: https://840805.siukjm.asia/p>
iszti
13 listopada 2012, 07:23Ja żeby nie podjadać przy gotowaniu, zawsze wpierw zjadam swój posiłek. Wtedy najedzona (zazwyczaj smacznym) obiadkiem nawet nie mam ochoty podjadać. A spróbować daję Mężowi - w końcu to jemu ma smakować:). Z wieczorami jest gorzej - jedyne co u mnie działa - to zajęcie, ostre zajęcie się czymś, tak żeby nie mieć czasu "szukać" czegoś do podjedzenia. Może jak poniżej - liczy się motywacja. Wykupienie diety trochę pomogło - w końcu zapłaciłam i szkoda pieniędzy, jeśli przez samą siebie marnuję efekty.
anushka81
12 listopada 2012, 21:09też korzystam z wykupionej diety i to jest dla mnie najlepsza motywacja... skoro zapłaciłam tyle kasy.... a na wieczór faktycznie, herbatka albo butelka wody min. nie wiem , ja się szybko przestawiłam.. nie wolno to nie jem i koniec.. przy gotowaniu obiadku myśl ze smakiem o tym co Ty bedziesz jadła... i popijaj np, kawusie przy tymże gotowaniu... moze pomoże :)
ajusek
12 listopada 2012, 21:02co ja mogę powiedzieć.... ja najbardziej lubię jeść w nocy :D. Gdy wszyscy zasną ja wyruszam na żer. I szczerze mówiąc dla mnie ostatnią deską ratunku było właśnie wykupienie diety - i trzymam się. Niestety trzeba znaleźć w sobie silną wolę i motywację. Poza tym faktycznie pomaga - picie wody, herbaty, czegokolwiek.
Revolution.
12 listopada 2012, 20:48Powiem tak, ze jeszcze niedawno tez tak mialam. Teraz staram sie jakos trzymac, chodz nie moge powiedziec czemu. Moze u mnie to wlasnie kwestia motywacji i checi dzialani i checi pozbycia sie tluszczyku. Ogolnie moze pij duzo herbaty. Ja w sumie robie sobie wieczorem dzbanek i popijam :) moj brzuch jest pelny i nie czuje glodu, ale kazdy ma inny organizm. Pozdrawiam!
niewidzialna38
12 listopada 2012, 20:40ja sobie z tym właśnie nie radzę i chetnie podejrzę co poradzą inni :)