Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowy plan... powoli wdrazam


witam kochane!

niestety moj nowy plan i diete powoli wdrazam w zycie jakos ciezko sie przestawic.

mimo wszystko plan jest taki ze jem wszystko ale rozsadne ilosci i mniejsze, unikam tlustego itp, i duzo warzyw i owocow.

do tego skakanka codziennie i planuje wrocic do biegania dopoki temperatura jest na plusie. a pozniej chcialabym zapisac sie na jakas sztuke walki. zawsze podobal mi sie boks bo tam bardzo jest na wytrzymalaos a to mi sie przyda :D

no i to tak w skrocie.

trzymajcie kciooki tak jak ja za was

p.s. musze nadrobic zaleglosci w waszych pamietniczkach :D
  • ainos1989

    ainos1989

    10 stycznia 2013, 19:11

    lepiej jeść wszytsko a mniejsze ilości, przynajmniej się nie rzucisz na jedzenie :) a co do moich nóg wiem, trageia, ale cholerną gruchą jestem i za nic nie chcr z tamtąd zejść.. no może nie 50 kg ale 55 maksymalnie ;)

  • mojeSerduszko

    mojeSerduszko

    6 stycznia 2013, 22:51

    Ja trzymam z calych sil. ja dzieki bieganiu NIE tyje bo jem sporo kurde;p po swietach dostalam 2kg, musialam zrzucic, po sylwku to samo... narazie jest ok, waga sie trzyma, ale tez musze sie ogarnac (i mowie to juz od miesiaca;p) BIEGAJ!!!! nawet na minusie jest super! dla mnie dzisiejsza pogoda byla idealna.

  • Nejtiri

    Nejtiri

    6 stycznia 2013, 19:16

    Początki zawsze są trudne, niestety... ale damy radę!! Ja też wracam.. powolutku i wszędzie szukam motywacji..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.