Dzisiaj waga stanęła w miejscu a i ja pozwoliłam sobie na chwilke zapomnienia i po chyba 5 latach hehe zjadłam...KISIEL:) ale zaraz śmiegnę jakieś brzuszki i może cos nadrobię hhee:)jutro zaczynam biegac o ile przywiozą bieżnię bo snieg cały czas sypie:( a jak tam Wasz dzień??udało się obejść bez pokus??
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sierpien2013
21 stycznia 2013, 23:29mi się nie udało :D ale nie żałuję bo postanowiłam sobie każdą niepotrzebnie zjedzoną rzecz od razu spalić. Nauka jak wiadomo kosztuje :) Więc następnym razem dwa razy się zastanowię zanim coś niekoniecznie dietetycznego zjem :D
aannxx
21 stycznia 2013, 23:12Na szczęście udało;)