Witamy się w 21 tygodniu :)
Oczekujemy na wizytę, od jutra jeszcze tydzień i moze zapoznamy się z płcią :D
Zgaga....jaaaa...aż mi się beczeć chce :( A nie bardzo chcę faszerowac się manti czy czymś w tym stylu ...no nic narzekamy i cierpimy, ale wytrwamy :) zgag po soku, zgaga, po herbacie, zgaga po obiedzie, po wodzie zwykłej zaraz bedę miała ;/ :D
troszke zaczynam kolekcjonować ciuszki, i u mnie troszkę, to nabiera ten wyraz innego znaczenia, i mam szlaban na zakupy:) sama tak postanowiłam, bo mam już tyle tego, ze sama nie wiem keidy założę większość :) i teraz już tylko jak będe wiedziała płeć, to jeszcze pójde na zakupy :)
Nadal pracujemy, jakoś nie mogę rpzerwać, denerwuje mnie wiele rzeczy, ale jednego dnia już idę na zwolnienie, a drugiego brakuje mi odwagi i łapie mnie przerażenie, że co ja będe do porodu robiła w domu, bo jakoś nei umiem siedzieć na tyłku :)
I tak kręcę sie tam z moim brzuszkiem :) najgorsze to plecy, bo nie lubią przez 8 h siedzieć :D
W ciąży mam tak wogóle, ze dużo rzeczy mnie denerwuje i irytuje, wściekam się na dużo więcej rzeczy , no i ta płaczliwość :D
Z menu, to różni się niż przed ciążą
-przed ciążą jadłam jabłek bardzo mało, teraz wynosze reklamówami ze sklepu :D
-przed ciążą nie piłam prawie wogóle herbaty, jeśli już to owocową, teraz nie smakują owocowe, a takie lekkie liptony moge pic wiadrami :)
-przed ciążą lubiłam każde mięso, teraz tylko ew. drób, reszta nie wchodzi
A i jeszcze najgorsze jest to, ze nei mam już prawie w czym chodzić do pracy ;/ garnitury w barach zaczyną pękac :D:D masakra, a spodni to juz wogóle nie wcisnę :D tzn. tu na nogi to wczodzą, ale nei zapinają sie na brzuchu :) i teraz sama nie wiem, nie bedę inwestowac w nowe, mam ze 2 bluzki białe , tylko chyba kieckę zamówię na allegro, bo po co mi takie klasyczne ciążowe ;/
A Wy kochane to nie odpuszczajcie sobie, bo mój Maluch już za 4 miesiące wychodzi, a wtedy biorę się do pracy o figurę i bedzie lipka jak Was poprzegania, także prosze być czujnym :)
A czy ktoś mi może powiedzieć, czy da się stwierdzić, ze ktoś bedzie miał rozstępy? bo narazie cisza, ale się strasznie boję ;/
Lecę, bo mąż zaraz mi dostarczy płatki na mleku , mniam :)
Buźka kochane :*
dotek86
23 stycznia 2013, 22:36Oj tak smaki w ciązy potrafią się poprzestawiać ja dostawałam mdłości na zapach czy widok zupy pomidorowej którą uwielbiałam.Tak samo na tosty z serem jak rodzina je jadła ja wychodziłam aby nie czuć tego zapachu bo odruch zwrotny miałam. Co do rozstępów to podobno jak skóra strasznie swędzi to znak że rozstępy będą ale nie wiem czy to prawda.Ja mam rozstępy i fakt może troche skóra swędziała ale nie wiem czy przez rozstępy czy przez to,że po prostu rozciągała się ta skóra.
monikag89
23 stycznia 2013, 22:35Ja też miałam straszną zgagę, wtedy piłam mleko. Chyba przez całe życie tyle nie wypiłam co w ciąży :) a co do rozstępów to mi zrobiły się dosłownie przed samym porodem jak już brzuch miałam bardzo napięty, a myślałam, że nie będzie ;/