Pamiętacie tą historie z moją przyjaciolke jak na studniowce (w ferie) mi powiedzieli ze nie ma miejsca obok nich ?
Dzis przez caly dzien powiedzialysmy sobie :czesc, dziekuje, prosze, czesc.
A siedzimy w jednej ławce. Ciągle razem.
Tak łatwo jej to przychodzi ? Nie rozumiem.
Nie odzywam sie do niej (bez potrzeby) , zachowuje sie "normalnie" ,
ale mnie rozrywa od środka. Jej nie rozrywa ?
Czemu ludzie tak łatwo odpuszczają ? Czemu wolą udawać? :(
NIE WAŻNE.
Pomimo to dzień był całkiem miły. Miałyśmy gości, pośmiałyśmy sie troche z mama. Teraz dopiero przyszłam do pokoju i biore sie za lekcje.
Oooj ja sie dziś nie wyśpie ;)
Nie trenuje dziś, mam jeszcze zakwasy po wczoraj, niech sobie mieśnie odpoczną ;)
Co ja tam dziś jadłam ? ;)
Ś grahamka z serkiem twarogowym
naturalnym i pomidorkiem 250 kc
(wygląda na wielką ale kawałki są malutkie, waży 80 g;)
kefir naturalny z kakao 200 kc
2 kanapki ciemne 150 kc
obiadek
tortellini (kurde nie zważyłam)
z filetem z kurczaka gotowanym
mniej więcej 700 kc
3 mandarynki 100 kc
jogurt "owsianka" 200 kc
naturalny z kakao 250 kc
oliwki 50 kc
------------------------------------------------------------------
razem 1900.
O masakra.
ale myśle,że ten obiad jednak miał ciut mniej...
no nie wiem.
za to wczoraj było niecałe 1300 i dużo ćwiczeń
czyli to tak jakbym zjadła po 1600 i ćwiczyła po 35 minut
średnio przez te 2 dni ;) Czyli jest ok :)
I jeszcze zdj kanapeczki do szkoły;)
Jak nie mam z kim pogadać to chociaż zjem smaczną grahamke :* :)
Zdj robione telefonem, jakość jest jaka jest.
Chyba pragne dobrego aparatu, chyba kupie. ;)
Kiedys! :P
Ś grahamka z serkiem twarogowym
naturalnym i pomidorkiem 250 kc
(wygląda na wielką ale kawałki są malutkie, waży 80 g;)
kefir naturalny z kakao 200 kc
2 kanapki ciemne 150 kc
obiadek
tortellini (kurde nie zważyłam)
z filetem z kurczaka gotowanym
mniej więcej 700 kc
3 mandarynki 100 kc
jogurt "owsianka" 200 kc
naturalny z kakao 250 kc
oliwki 50 kc
------------------------------------------------------------------
razem 1900.
O masakra.
ale myśle,że ten obiad jednak miał ciut mniej...
no nie wiem.
za to wczoraj było niecałe 1300 i dużo ćwiczeń
czyli to tak jakbym zjadła po 1600 i ćwiczyła po 35 minut
średnio przez te 2 dni ;) Czyli jest ok :)
I jeszcze zdj kanapeczki do szkoły;)
Jak nie mam z kim pogadać to chociaż zjem smaczną grahamke :* :)
Zdj robione telefonem, jakość jest jaka jest.
Chyba pragne dobrego aparatu, chyba kupie. ;)
Kiedys! :P
wiarawsiebie55
30 stycznia 2013, 10:13Ludzie po prostu tacy są, widocznie trzeba się do tego przyzwyczaić i tak samo postępować...
Sihir
29 stycznia 2013, 22:10hey ♥ słuchasz dobrej muzyki widzę :D
caroline1243
29 stycznia 2013, 21:53Ale pyszna buuła ! ; DD
spaula
29 stycznia 2013, 21:47Wiesz co , nie rozumiem takich zachowań . Takie cuda odwalać . Ja też mijam się ze współlokatorkami ' cześć " i parę zdań grzecznościowych ;) Bez-sen-sooo