Ja dla odmiany nie zjem pączka. :P nie ,ze dieta itp. ja ich nie lubie. źle się po nich zawsze czuje. Dlatego ich nie jadam. Diete trzymam cały czas, własnie dopijam kawkę i idę ćwiczyć. Żeby przed pracą się wyrobić. Mam 2 zmiane więc jakoś trzeba czas zorganizować. Na weekend dla odmiany tez nie ide do pracy :P a jadę do Poznania. Pozwiedzam trochę. Kto zna miejsca w Poznaniu warte zobaczenia ? Bo chcę naszykować sobie mapkę taka ,żeby wiedzieć gdzie iść, a bardziej taki plan . Lubię dobrą organizację.
Śniadanie: bułka razowa z szykna z indyka plus kawa
2 śniadanie: jogurt do picia plus kawa
Obiad: ala łazanki dietetyczne, bez mięsa bez tłuszczu
Podwieczorek : kefir i 2 chrupkie
Kolacja: bułka razowa plus serek kanapkowy i jabłko
2,5 l wody standardowo.
A teraz trochę ruchu
Miłego dnia wam życzę :D
Camille1987
7 lutego 2013, 19:30brawo!! :)
kwiatek19
7 lutego 2013, 14:00ja poprzestałam na połowie, bo stwierdziłam, że cały to jednak za duzo kalorii:)
ewela22.ewelina
7 lutego 2013, 13:09a ja zjem bo rok nie jadłam:D kiedys mogłam codziennie do kawy:D
mojeSerduszko
7 lutego 2013, 12:27Kiedyś piłam często jogurt na 2gie śniadanie, ale te owocowe mają STRASZNIE dużu cukru, sama sprawdz. Te sładniki ktorę są wymienione w składzie jako pierwsze, jest ich najwięcej
queBella
7 lutego 2013, 12:10Ja nie przepadam za pączkami,ale dzisiaj dla odmiany zjem:)
MoonieWoonie
7 lutego 2013, 11:34noooo :)
Jess82
7 lutego 2013, 11:27nie jesteś sama - ja też pączka nie zjem bo nie lubię...wolałabym już chrupiącą bagietkę czosnkową mmm:) Miłęgo dnia:)