Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie cierpię tego stanu gdy mam ochotę tylko jeść..


Dziś zaczął mi się @ i tym samym sposobem umieram, mam zachcianki i ciągle bym jadła, mimo ze nie jestem głodna..
Zawsze w pierwsze dwa dni, wszystko mnie boli.. ble.. nie lubie...


Ex -właścicielka mieszkania nie przyjmuje do wiadomości że nie ma tu już wstępu i że straciła to  mieszkanie.. aktualnie w każdej chwili może dobijac mi się do drzwi, a ja mam zakaz otwierania jej, chyba że  przyszła  by z policją   -ponoć jest do tego zdolna!

Ogółem za oknem szaro, u mnie w pokoju szaro, ogółem ble.

Menu:
Owsianka + banan + miód

Przekąski:
2 wafle ryżowe

Obiad:
Pierogi! :D plus bułka z ogórkiem i szynką - mówie Wam mam niepowstrzymany apetyt..;/

Kawa, herbata, woda

Kolacja:
Płatki z jogurtem


Ćwiczenia :
Ma być Mel b - ramiona, brzuch, nogi, pośladki,  Ale jak dalej będe tak cierpieć, to możliwe że dziś odpuszczę..



Obejrzałam dziś 14 odcinek 4 sezonu VD i kuuurcze - kocham ten serial! <3

Chudniemy!


Jo.

  • kainova

    kainova

    16 lutego 2013, 22:55

    Jeden dzień odpoczynku jest wskazany , zwłaszcza jak źle się czujesz : )

  • naja24

    naja24

    16 lutego 2013, 16:58

    Jak tak się czujesz to sobie odpuść poleż i odpocznij , pooglądaj coś , zrelaksuj się a poćwiczysz jutro:) pozdrawiam

  • Kasia2701

    Kasia2701

    16 lutego 2013, 16:53

    Uuu to nie zazdroszczę samo poczucia, wracaj szybciutko do formy:) No i masz czas na ogarnięcie TV teraz :)

  • Oniaaa

    Oniaaa

    16 lutego 2013, 15:22

    Kurczę, ja sobie obiecałam że nadrobię VD, ale nadal jest w tył o jakieś 4 odcinki xD I też kocham ten serial! :D

  • maanam01

    maanam01

    16 lutego 2013, 14:08

    Równie dobrze Ty mogłabyś wezwać policję. Chyba wiem, co zjem jutro na śniadanie - owsianka z bananem i miodem :D

  • aannxx

    aannxx

    16 lutego 2013, 14:00

    Mi tez zaczął sie okres i boli, ale o dziwo nie mam zachcianek- zobaczymy jak długo;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.