Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy tadzien sie zaczal


Na pasku mam ze do 18 schudne 2 kilo
i co ?
gawno ...waga sie troche powachala , poskakala a dwa kilo minus nie ma .
Zrobilam siebie plan na ten tydzien ...
oprocz cwiczen gruntowe porzadki w domu
cwiczenia mi wychodza w miare
codzienne obowiazki tez
reszta stoi w miejscu
nie wiem co ze mna jest
czy za duzo narz sie ruszylam po zastoju ?
jesli nawet to 3 tydzien juz sie ruszam i organizm powinien sie juz przyzwyczaic
a tu chyba nie ...zas gawno
wstaje rano , nastawiam budzic od kilku tyg na 8 i wstaje o 8 rano
wiadomo kawa , sniadanie ...cos tam pokrece sie i padam
oczy mam takie jakies ciezkie , nie moje ze musze je zamknac
nie daje rady sama z sobie
potem sie zloszcze ze nie tak mial byc ten dzien
i tak w kolko macieju
na dobre mi nic z tego co robie nie wychodzi
biore magnez i potas , pije oprocz hektolitrow wody cytryne , sok pomoidorowy
i ciagle chodze rozkojazona , nerwowa jak wulkan i spiaca
ot tyle na dzis .
Menu poniedzialkowe i wtorkowe bo u mnie zawsze jest na dwa dni :-)
u mnie jedzenia jest dwa dni takie same
poniedzialek wtorek
2 jajka na mieko
150 gr makaronu aldente - ucze sie mielic gebo dokladnie i wolno - 50 gr fety , 1 lyzka oliwy
zupa kremowa z cukini - tylko cukini i przyprawy
200 gr wedzonego psstroga
poniedzialek ruch - 30 minut spacer , 30 minut step - 30 chodakowska -skalpel
wtorek
30 minut bierznia
zle sie czulam i tylko to udalo mi sie zrobic

Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki
  • Dana40

    Dana40

    20 lutego 2013, 12:57

    Pwodzenia!

  • patih

    patih

    20 lutego 2013, 10:14

    przy sprzątaniu też sporo spalisz

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.