Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wspaniały wtorek


I jestem ponownie. Niestety, miałam kryzys w czasie II śniadania i wsunęłam pół palucha z makiem, ale obiecałam sobie solennie, że słodycze idą w odstawkę. Muszę znaleźć sobie jakąś inną przegryzkę, która nie będzie bardzo kaloryczna, a jednocześnie napełni mój wielki żołądek.

Dzisiejsze jedzenie przedstawiało się następująco:

ŚNIADANIE:
2 kromki pieczywa chrupkiego 14 g - 49 kcal
100 g twaróg chudy - 96 kcal
200 g pomidor - 30 kcal
2 łyżki koncentratu pomidorowego - 46 kcal
1 szt. jajo gotowane - 78 kcal
200 ml mleko 0,5% - 72 kcal

II ŚNIADANIE:
330 ml soku pomidorowego - 66 kcal
mandarynka - 22 kcal
paluch z makiem - 282 kcal

OBIAD:
100 g cebula - 28 kcal
200 g wątróbka kurza - 268 kcal
200 g marchewka z groszkiem - 104 kcal

PODWIECZOREK:
170 g jogurt naturalny 0% - 95 kcal
35 g musli owocowe - 156 kcal

KOLACJA:
300 g grejpfrut - 108 kcal

Razem wtorek: 1500 kcal.

Oczywiście dzielnie piję roztwór wody z octem, nawet jeśli muszę wstać o 6 rano. Zastanawiam się, jak będzie w przyszłym tygodniu, kiedy Małżowina idzie na 6 do pracy i my idziemy z buta do szkoły. Zawsze wstawałam normalnie o 6 i robiłam od razu śniadanie i jadłam, a teraz pół godziny przed jeszcze muszę wstać, co by się napić tej tajemniczej mikstury. Ale co ja będę się zastanawiać, będzie co ma być. Dam radę! Kto jak nie ja!


A tak w ogóle, to rano byłam w szoku, bo mój syn się przytulił na 2 gryzy do moich kanapek z jajem (sam jadł paróweczkę) i stwierdził, żebym mu taką zrobiła. Normalnie mnie zadziwił, ale zrobiłam mu (dobrze, że ugotowałam 2 jaja...) kanapeczkę i wsunął bez mrugnięcia okiem. Grzeczne dziecko :)

I jeszcze coś. Chyba najważniejsze. Weszłam na wagę i spadłam. Hurrra! 2 kg mniej mimo nie do końca trzymanej diety. Może za wcześnie się zważyłam - od soboty, ale mam nadzieję, że ten wynik zostanie do kolejnej soboty albo nawet się poprawi. Nie chcę wracać na wyżyny, bo niedługo skali by na wadze zabrakło. Jestem dobrej myśli. Oby tak dalej :)
  • Skorupaa

    Skorupaa

    26 lutego 2013, 19:57

    Super :D gratulujé ogromnie :) powodzenia i kciuk trzymam :)

  • Optymistka58

    Optymistka58

    26 lutego 2013, 19:54

    Gratuluję spadku!!!!! Oby tak dalej :) Mam nadzieje,że motywacja Cie nie opuści :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.