Witam wszystkich dziś jest trzeci dzień mojego leżenia w łóżku. Jak ja tego nie lubię jeszcze pierwszy dzień jakoś to idzie ale już kolejne to dla mnie szok.
Korzystając z chwili wolnego czasu postanowiłam pokombinować coś z domowymi zabiegami wyszczuplającymi. Przypomniał mi się body wrapping. Resztką sił zwlokłam się z łóżka, nalazłam folię wysmarowałam się żelem rozgrzewającym (wyszczuplającym), trzeba było wcześniej przed takim zabiegiem zrobić peeling ale na niego to już siły nie miałam, zawinęłam łydki, uda, biodra, pośladki i brzuch. Poleżałam tak około godziny, poty ze mnie wyszły, ładnie mnie rozgrzało. Podobno nie powinno się robić tego typu zabiegów przy takich infekcjach ale przeczytałam i tym jak już leżałam zafoliowana, w grubych dresach i pod kołdrą. Mam nadzieję, że ten jeden raz mi nie zaszkodzi.
Muszę powiedzieć, że po tym jednym zabiegu ciało stało się jakby jakie ciaśniejsze bardziej zbite. Będę robić ten zabieg 2-3 razy w tygodniu. Osoba prowadząca bloga, na którą natknęłam się przypadkiem straciła po miesiącu 10 cm w talii jedząc nawet słodycze. Jak ja będę robić te zabiegi, będąc na diecie i dodatkowo stosując ćwiczenia fizyczne to może efekty będą jeszcze lepsze. Mam taka nadzieję.
Zabieg ten ma trochę przeciwwskazań więc lepiej poczytać sobie w googlach o tych przeciwwskazaniach, że by sobie nie zaszkodzić.
Dziś będę robiła postanowienia na marzec i z pewnością ten zabieg będzie jednym z moich postanowień.
Buziaczki pszczółki kochane.
SexyKitty
1 marca 2013, 16:04Ja robię body wrpping z różnymi żelami i balsamami wyszczuplającymi a później robię masaż (podobno jest jeszcze lepszy efekt) masażerem z żelu z L'oreal.
SOSNA81
1 marca 2013, 15:06Kuszące, ale kiedy ja matka polka znajdę godzinę, żeby w bezruchu siedzieć? Nawet jak paznokcie pomaluję to nagle siku, telefon. Piotruś chce jeść i milion innych rzeczy, ale nic spróbuję...Ciekawą alternatywą wydają mi się bańki chińskie, myślę o nich od kilku dni. Wracaj szybko do zdrowia :)
liliana200
1 marca 2013, 12:44Ciekawy pomysł muszę wypróbować. Wracaj szybko do zdrowia :)
Brzuchatka
1 marca 2013, 11:56Też stosuję taką metodę,ale do tego dieta i ćwiczenia i tak są niezbędne:) Życzę szybkiego porwrotu do zdrowia :)
kurpinka
1 marca 2013, 11:42kiedyś tak zrobiłam to mnie aż zemdliło, życzę szybkiego powrotu do zdrowia