Odchudzałam się równy rok temu i co... znów powróciłam do wagi 71, i czuje się fatalnie, grubo, ciężko i zwaliście, dlatego też od poniedziałku przechodzę na dietę! Dziś i jutro jeszcze sobie pofolguję.
Moje zasady:
1. Wypijać 2 litry napojów dziennie (z maks. 2-oma łyżeczkami cukru)
2. Z pieczywa jadać maksymalnie jedną małą bułkę dziennie.
3. Słodycze 1-2 razy w tygodniu.
4. Codziennie 120 brzuszków i jak będę mieć czas to dodatkowe ćwiczenia.
5. Zastosować dietę jedynkową, tzn. 1 chochelka zupy, 1 ziemniak, 1 łyżka makaronu, 1 ciastko, 1 paluszek itp;
6. Pomiary raz w tygodniu.
Mam nadzieję, że wytrwam na tej diecie. Trzymajcie za mnie kciuki... Wsparcie będzie mi potrzebne i to baaardzo. :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
moniczka9000
16 sierpnia 2009, 17:29dieta proteinowa polega na jedzeniu samych białek np. rybki, chude mięso, nabiał.pozdrawiam ;-)
mycha9000
16 sierpnia 2009, 13:35ja kiedys tez bym nie wypila, ale zacznij tak jak ja - 1lyzeczka i po jakims czasie sie przyzwyczaisz, a herbata z 2stanie sie za slodka :) a pozniej calkiem zrezygnuj to nawet tej z 1lyzeczka nie wypijesz;P pozdr:*
industrialna
15 sierpnia 2009, 14:17Co do brzuszków, to polecam Aerobiczną Szóstkę Weidera (a6w) :)
mycha9000
15 sierpnia 2009, 14:06hej:) chyba powinnas zrezygnowac ze slodyczy i cukru... ja odchudzalam sie tak porzadnie dwa lata temu, a nie slodze juz z 5lat i naprawde da sie :) zycze powodzenia:) buziaki:*
moniczka9000
15 sierpnia 2009, 14:01najlepiej zebyś zrezygnowała wogóle ze słodyczy i cukru, przeciez zawsze mozna zastąpić cukier słodzikiem, wiem ze słodzik nie jest zabardzo zdrowy ale na czas diety mozna tym zastąpić cukier. pij lepiej wode albo przerózne herbaty: zwykłą, czerwoną, zieloną itd. zamiast napoji. 1,5 litra dziennie wystarczy, nie koniecznie 2 litry. chleb i ziemniaki, ryż podobno bardzo tuczą. zastąp ziemniaki np. mega wielką łyżką surówki z warzyw zeby się najeść, a do obiadu najlepiej gotowane rzeczy a nie smażone, a jeszcze lepiej jeśli to będzie rybka.