Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ruszyłam zadek...


Hej,


Wczoraj byliśmy na basenie, dzisiaj idę na heat. Codziennie brzuszkuję. 


Ale na śniadanie był plasterek murzynka z masłem orzechowym....


Niby mi zależy ale jednak powstrzymać się od słabostek nie mogę...

  • mogeichce

    mogeichce

    19 marca 2013, 10:45

    Oj tam, oj tam ;) Na śniadanie można pogrzeszyć, szczególnie gdy, masz aktywność fizyczną :) Powodzenia!

  • haveheart

    haveheart

    19 marca 2013, 10:42

    tak trzeba cwiczyc !!! cudownie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.