Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nieforemna- kontuzjowana
25 marca 2013
Wykupiłam karnet na siłownię i basen. Byłam w sobotę na siłowni, a że był to mój pierwszy raz to ponaciągałam sobie to i owo. Bolą mnie nogi, a konkretnie tył kolan. W zeszłym tygodniu byłam też na basenie 3 razy, więc to chyba dobry wynik. Jak byłam na siłowni i patrzyłam na siebie w lustrze to stwierdziłam że nigdy chyba nie osiągnę wymarzonego wyniku... No cóż... Wąskie biodra i duże piersi i co za tym idzie ramiona wydają się albo i są szersze niż tyłek. Kobieca figura pozostanie na zawsze tylko marzeniem. Musiałabym być bardzo szczupła żeby wyglądać naprawdę dobrze. W takim razie jeszcze kilka kg przede mną;) będzie dobrze;) żyję nadzieją:))))
Pokerusia
26 marca 2013, 09:24a pewnie,że będzie;-) a co ma nie być;-D trzymam kciuki