Wracam bo kilogramow po zimie przybylo
matenko kochana, ile ja do paszczy wkladam!!! GRZECH!!!! Spinam tylek i wchodze na droge diety i madrzejszego spozywania posilkow!
Postaram sie tak jak kiedys, zdawac krotkie relacje z tego jak mi sie w zyciu uklada - uklada mi sie dobrze. Mianowicie.... zaliczylam pierwszy semestr na Uniwerku z 14 osob zdala nas 4 wiec radosc byla ogromna.
Jestem w szczesliwym zwiazku z L - kocham go ponad wszystko i dziekuje Bogu, ze go mam! W przyszlym roku wychodze za maz, ustalilismy date slubu na 28 czerwca, slub oczywiscie koscielny bo oboje jestesmy wierzacy nastepnie piekne wesele ![]()
Do Francji wiosna jeszcze nie zaglada
zimno jak cholera! Kupilam sobie rower miejski, dzisiaj dostawca przywiozl, narazie stoi w salonie trzeba dokrecic pedaly i kierownice - CUDENKO!!! zrobie zdjecie i Wam pokaze.
Wiecie co? staram sie troche cwiczyc w domu, jakis aerobik, wygibasy, jogging na zewnatrz itp.itd. wiele dziewczyn chwali Ewe Chodakowska - widzialam jej treningi, nawet przez chwile cwiczylam razem z nia, ale nie potrafie sie przekonac
nie podobaja mi sie jej cwiczenia, zdecydowanie preferuje Mel B i jej plan cwiczen ( dostepny tutaj I czesc treningu z Mel B i II czesc treningu z Mel B ) Polecam!!! Co nie zmienia faktu, ze plan Ewy z pewnsocia dziala, gdyz czytalam opinie i widzialam zdjecia porownawcze)
Reasumujac, dolaczam do gronu odchudzajacych sie. Ufam, ze bedziecie mi kibicowac a ja pokibicuje Wam. Buziaki
Spychala1953
2 kwietnia 2013, 10:06Buziaczki dla Tyniulki
shizaxa
28 marca 2013, 00:39tak niesystematycznie tu zaglądam że nawet o zmianie avatara nie pomyslałam;) ciasto to jest wg warstw tak: herbatniki pełnoziarniste zmiksowane plus masło, masa krówkowa (kajmak), banany w plastry pokrojone, bita śmietana:) kaloryczne i słodkie że ho ho:)
luckaaa
26 marca 2013, 21:46Potwierdzam - w Paryzu zimno .... Dobrze ze wzielam kurtke wiatroszczelna i norweski , welniany sweter bo bym zdechla tutaj z zimna :)) ... A myslalam , ze wiosne tu spotkam :)
baskowaa
26 marca 2013, 21:26Tyniu jak miło poczytać że u Ciebie wszystko tak wspaniale się układa :)
shizaxa
26 marca 2013, 21:04nareszcie coś naskrobałaś:) ja też Ewki nie lubię;) tzn jej ćwiczeń:) i też preferuję Mel B:) powodzenia w zrzucaniu nadprogramowych kg:)
kula.anula
26 marca 2013, 20:47Witaj moja kochana Tynciu, jak się cieszę z Twoich amorków, sama radość :)))))) Fajnie, że u Ciebie wszystko ok. A u mnie moja droga też się dzieje hehe:)) Będę mamusią po raz drugi za pół roku, hehe. I nigdy nie mów nigdy prawda? Buziaczki :D
zoykaa
26 marca 2013, 18:33ciesze sie Twoim szczesciem moja J:)cmok
zgrzeszylam
26 marca 2013, 17:18jasne, że pamiętamy ;) i kibicujemy! super, że Ci się układa! ja też ślub w przyszłym roku, ten sam weekend! :)
Miklara
26 marca 2013, 16:56A ja myślałam, że już gdzieś przepadłaś. Są na Vitalii dziewczyny na których posty czekam z niecierpliwością, a Ty jesteś zdecydowanie jedną z nich! Cieszę się, że odnalazłas miłość swojego życia i mam nadzieję, że zawsze będziecie szczęśliwi. Ja również zamierzam kupić rowerek miejski, nawet już dostałam info, że czeka na mnie w sklepie, a teraz się głowię gdzie go będę trzymać. Gratuluję zaliczonej sesji! Biegasz coś jeszcze?
NigdyNieKochalam
26 marca 2013, 14:44Powodzenia ! ;*
absolwentka
26 marca 2013, 14:34Czyli do pełni szczęścia brakuje tylko pozbycia się paru kilogramów? ;) na pewno się uda, powodzenia!
KaSia1910
26 marca 2013, 14:32Miło że się odezwałaś, jak widzę miłość cię dopadła i dobrze. Poproszę o jakieś wspólne zdjęcie. serdeczne pozdrowienia z zimnej Anglii
mikolino
26 marca 2013, 14:25fajnie, ze u Ciebie wszystko ok ;-)