Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Całe szczęście, że po świętach.


Biję się w piersi. Nie pilnowałam diety i gdzieś mi uciekła... opuściłam dwa treningi i nie mogę ich znaleźć... ze spacerami też było krucho, bo śnieg. Od dzisiaj spacery i trening, a od jutra pilnuję diety rozdzielnej. Ku rozweseleniu znalezione w internecie

  • Glitterboxx

    Glitterboxx

    5 kwietnia 2013, 21:03

    super zdjęcie :)

  • rozanaa

    rozanaa

    3 kwietnia 2013, 19:10

    nie Ty jedna troszkę zapomniałaś o diecie, ale wracamy do poświątecznej rzeczywistości :) czyli do diety i ćwiczeń :))

  • nastolaatka

    nastolaatka

    2 kwietnia 2013, 23:03

    musimy zacząc walczyć o super sylwetkę, bo sama się nie zrobi... niestety. :-)

  • izkaduch87

    izkaduch87

    2 kwietnia 2013, 22:54

    Zapominamy o świętach i od jutra zaczynamy dalsza walke ;):)

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    2 kwietnia 2013, 22:53

    dobra. bylo, minelo i mamy znowu sie z czego odchudzac ;-)

  • siwwaa

    siwwaa

    2 kwietnia 2013, 22:52

    a ja nie wiedziałam skąd te kilogramy - teraz już wiem :D powodzenia ;)

  • niezapominajka12345

    niezapominajka12345

    2 kwietnia 2013, 22:46

    kochana od jutra spinaj dupkę i do dzieła:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.