Dzisiaj poza porządkami królowały spacery.Wreszcie nie padało i było dość ciepło.Obiad zjedliśmy w restauracji wegetariańskiej Vega. Lubię tam chodzić od czasu do czasu, bo oprócz tego, że je się zdrowo i smacznie można coś podpatrzeć.Od dziś szpinakową lazania jest nasza. Jedzenie było, tak sycące, że nie miałam już ochoty na dodatkowy trening.Leniuchowanie też jest miłe.Moja kotka nie trafiła jeszcze na takiego podrywacza.
Uroczego wieczoru Wszystkim
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
niezapominajka12345
7 kwietnia 2013, 22:47haha demot rewelacja...też uwielbiam spacery:)
rozanaa
7 kwietnia 2013, 10:25uwielbiam szpinak na wszystkie sposoby, pozdrawiam :))))
0lifka
7 kwietnia 2013, 09:18Stosunkowo niedawno polubiłam szpinak w różnych wariantach, ale lazanie robię na wynos (dla syna) ale mięsną.... uwielbiam szpinak z fetą w naleśniku ;-)
czarodziejka10
6 kwietnia 2013, 23:24Ja często robię makaron z sosem serowo-szpinakowym ale lazanii nie robiłam . Z czym była ? Z sosem beszamel ??
x001x
6 kwietnia 2013, 21:19Oooo jaostatnio polubilam szpinak wiec dziekuje za inspiracje:)
izkaduch87
6 kwietnia 2013, 21:13Uwielbiam szpinakową lazanię :)