Wiosenny płaszczyk i buty wiosenne....
i nie było mi zimno! A trzeba powiedzieć,że ja zmarźlak okropny jestem.
Tak się cieszę,że wiosna już na dobre zawitała.
Trochę smutno w moim życiu się porobiło.
Tato bardzo chory... miażdżyca naczyń głowy... Pamięć i orientacja moocno szwankuje,a na dodatek ma tętniaka aorty brzusznej ,nieoperacyjnego,który ostatnio bardzo urósł...
eh....życie. Smutno mi.
i nie było mi zimno! A trzeba powiedzieć,że ja zmarźlak okropny jestem.
Tak się cieszę,że wiosna już na dobre zawitała.
Trochę smutno w moim życiu się porobiło.
Tato bardzo chory... miażdżyca naczyń głowy... Pamięć i orientacja moocno szwankuje,a na dodatek ma tętniaka aorty brzusznej ,nieoperacyjnego,który ostatnio bardzo urósł...
eh....życie. Smutno mi.
Behemotkot
12 kwietnia 2013, 13:39Współczuję, im człowiek starszy tym więcej chorób się czepia. Zresztą na to nie ma reguły :/ Pocieszam :*
Charytka
12 kwietnia 2013, 13:32Wiem jak to jest zmagać się z chorobą najbliższych, a tym bardziej miażdżycą. Mojej babci lekarz zapisał jako ostatnią deskę ratunku niemiecki lek. Może i Twojemu tacie by pomógł, a przynajmniej trochę załagodził stan chorobowy. W razie czego pisz do mnie. Życzę Ci mnóstwa wytrwałości, cierpliwości oraz sił !
iwona.szczecin
12 kwietnia 2013, 13:26no to przykro...bądż przy tatku.a Ciebie pocieszam...
anuszka1981
12 kwietnia 2013, 13:24Przykro mi... Postaraj się cieszyć wiosną, a tacie dodawaj otuchy...