Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
KUPA...

To prawda... raz super, że aż chce się śmiać i skakać z radości, a raz łzy i rwanie włosów z głowy - któż z nas tego nie przechodzi:/ ... A kilo w górę rychło zamieni się w kilo w dół ... jeśli to faktycznie będzie od poniedziałku;) Trzymam kciuki!

Mam podobnie- ze skrajności w skrajność.Całe szczęście to mija i znów świeci słonko i pięknie jest ;)

Nic sie nie przejmuj,kazdy ma gorsze dni....Bedziesz gotowa to powrocisz na dobre tory:)) Milego dnia i ciesz sie mezulkiem :):):)

Muszą być nieporozumienia, aby doceniać swoje szczęście ;)) więc nie martw się, Kochana...po takich chwilach złości przyjdzie chwila gorącego uczucia i wszystko powróci na właściwe tory ;)) nie może być ciągłej sielanki... emocje dają nam power i chęci do działania :)) ^^ buziaki :*

no tak to juz jest w milosci ze z jednej strony przynosi duzo milosci, szczescia i usmiechu ale czasami potrafi szybciej anizeli cokolwiek innego doprowadzic do łez, smutku, rozczarowan.. ja tez czasami mojego M. bym wywaliła za drzwi normalnie jak czyms mnie zdenerwuje i 2 dni nie wpuszczała az mi i jemu przejdzie :) zycie! ja tez zajadam czasem stres a kiedy sie nie odchudzalam tez zajadalam i stres i czasem wolny czas i nie wiem co jeszcze! ja po prostu lubie jesc :( Buziolki! glowa do gory! zacznij od poiedzialku czy nawet od dzis! DObrej Niedzieli :)

Piękny smuny utwór. Piękne radosne tulipany.

bedzie lepiej...glowa do gory

Witaj jak czytam Ciebie to tak jakbym słyszała własne myśli.... mam identycznie , dobranoc koleżanko.

Faceta nie zrozumiesz. Ale może jakiś lepszy sposób na rozładowanie napięcia? Co powiesz na jakiś wycisk? :) Trochę się wypocisz i na bank będzie Ci lepiej. Wierzę w Ciebie! :) Głowa do góry:) A i mam prośbę..Prowadzę badania naukowe na temat skuteczności pamiętnika odchudzania, czy mogłabyś wypełnić krótką anonimową ankietę? oto link: https://docs.google.com/forms/d/1WpgrocACAQEdeEedJK5J3ok9ICZJECbjZxx6yTbaS88/viewform