Witajcie, tak rzadko ostatnio piszę, że aż wstyd... nadmiar obowiązków przez chwilę mnie przygniótł, ale powoli wszystko wraca do normy. Nie dodaję wpisów i nie komentuje, ale staram się być na bieżąco jeśli chodzi o Wasze pamiętniki :) Gratuluje Wam sukcesów, a tym które mają chwilowe krysycy życzę powrotu na dobre tory;)
Jeśli chodzi o mnie, to dwa dni temu wskoczyłam w dres, adidasy i ruszyłam w teren :) Zaskoczył mnie pozytywnie mój organizm, który nie jest w tak złej formie jak myślałam. Dzisiaj powtórka z rozrywki i znów jogging ze słuchawkami w uszach.
Nie sądziłam, że kiedyś polubię tę formę aktywności..a jednak :)
Postaram się częściej pisać i zdawać relację z pola walki..
a tymczasem zmykam się uczyć ;)
fokaloka
21 kwietnia 2013, 16:44Dobrze że wracasz do ćwiczeń, powodzenia. :*
szalona91
21 kwietnia 2013, 15:55powodzenia w nauce!!