renaka
kobieta, 66 lat
Opole
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wyrzucić?
24 kwietnia 2013
Kiedyś słyszałam, jak p. Katarzyna Montgomery powiedziała, że po wyrzuceniu wagi na śmietnik zaczęła chudnąć...
Może to jest jakiś sposób? ![]()
Moja się albo popsuła, albo strajkuje, bo od ponad tygodnia stoi...
Się "staram" tak samo a ona nic
.
Ciekawe "kto kogo" przetrzyma...
Nie powiem, że mi lekko (motywacja spada zamiast wagi
) ale nie zamierzam się poddać
..
Nieznajoma52
28 kwietnia 2013, 23:46Będzie dobrze. U mnie też nieciekawie, ale trzeba się trzymać.
paniania1956
25 kwietnia 2013, 19:10No wlasnie, tez mialam taki przypadek stojacej wagi:) ale ruszy, zobaczysz!
Kinga156
25 kwietnia 2013, 06:22Najważniejsza jest zmiana nawyków. A waga? Cóż to tylko świadek - czasem złośliwy....
renaka
24 kwietnia 2013, 20:25Jesteście kochane :-))))) Nie dam się !!!!
doris1014
24 kwietnia 2013, 19:30Nic się nie martw kochanie u mnie waga stała jak zaczarowana prawie dwa tygodnie a potem w trzecim spadła o 1,20 kg. Nie poddawaj się, wierze w Ciebie i mocno trzymam kciuki !!!!! Buziolki :**
AnaWK
24 kwietnia 2013, 18:55Nie poddaj síę! czekaj, trzymaj dietę i ćwicz;-) Miałam kiedyś ponad 10 dni zastoju pomio diety,a potem ruszyła jak szalona! :-)
daszrade
24 kwietnia 2013, 18:03Każdy myśli inaczej. Ja codziennie kontroluję swoją wagę. Przynajmniej wtedy wiem, co mogę jeść, a czego raczej unikać :)