Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 66/125 powrotu do diety

25 kwietnia 2013

częsciej teraz was czytam niż pisze, a przeciez pisalam codziennie, wiecie nie że sie ucze ale probuje chociaz cos robic, moze to dlatego, na fitness nie chodze od 3 tygodnii zapisze sie chyba dopiero po maturze i dam z siebie wszyzstko, podsumowania 2 miesiecy tez nie zrobilam nie wiem czemu, trzymam dietki ładnie (oprocz picia alkoholu) ale nie widze rezultatów i mi sie odechciewa , mam nadzieje ze po maturze znow zacznę ćwiczyc.
pozdrawiam wszyzstkie dziewczyneczki moje:)

Dodaj komentarz

Rosalin
1 maja 2013, 10:52

Pozdrawiam i trzymam kciuki za matury!
ruda19888
29 kwietnia 2013, 09:12

pewnie ..teraz myśl o maturze.. potem się weżniesz za fitnessy :)
iamnotperfect
25 kwietnia 2013, 18:11

Ja też ostatnio rzadziej piszę, ale czytam codziennie :)
rroja
25 kwietnia 2013, 17:50

ćwiczenia między nauką do matury - polecam! :)
sziszazi
25 kwietnia 2013, 16:13

Niestety nie wiedziałam az do niedawna jak kaloryczzny jest alkohol i odwadnia, co sprzyja gromadzeniu wody przez organizm (paradoksalnie, prawda?). Życzę Ci powodzenia i ufam, że Twój organizm wrzuci na szybką pracę i odwdzięczy Ci się za wkładany wysiłek w dietę. Powodzenia!
Madeleine90
25 kwietnia 2013, 15:49

teraz najważniejsza nauka:) na ćwiczenia będziesz mieć masę czasu w wakacje:) owocnej nauki:)
ruda19888
25 kwietnia 2013, 13:00

Trzymam za Ciebie kciuki., na pewno dasz radę
fokaloka
25 kwietnia 2013, 12:15

Też wracam do ćwiczeń po maturze. :) Co zdajesz? :)
NigdyNieKochalam
25 kwietnia 2013, 12:12

Kochana nie poddawaj się- walcz o swoje. ;** ;) Pamiętaj, że czas w połączeniu z ćwiczeniami i zdrowym odżywianiem oczywiście działa cuda. ;)) A Ty i tak bardzo dużo już osiągnęłaś !! Trzymam za Ciebie kciuki. ;*
ewela22.ewelina
25 kwietnia 2013, 12:06

cierpliwosci kochana!!