Kocham tą piosenkę.
Zdałam sobie sprawę (nie dziś, ale dziś utwierdzam się w tym przekonaniu), że lubię być sama. Zupełnie sama. Z nikim nie rozmawiać. Nikomu nie przeszkadzać. Po prostu być sama.
Dziś taka właśnie jestem. Odosobniona. Znowu pokazuję swoje mądrość unikając rodzinnej uroczystości... "nie mam ochoty brać udziału w tej szopce"...
Wstyd mi za siebie.
aannxx
12 maja 2013, 17:40Jak piję zieloną, to cała jestem w syfach bo oczyszcza :(