W listopadzie 2011 ważyłam 99.5 kg, w czerwcu 2012 juz 114 kg. Powtarzałam sobie, że schudne ale niewiele robiłam by faktycznie waga spadała. Kilka kilo spadlo, a ja znowu wracałam do normalnego jedzenia, rezygnowałam z ruchu- wiadomo lepiej siedziec i nic nie robić, niż ruszyć swoj tłusty tylek i sie spocic - takie miałam podejscie.
Od czerwca 2012 do chwili obecnej schudłam 21 kilo.
Jem rozsądnie, chodze regularnie na silownie mam nadzieje, że nie wroce do starych nawykow.
Chciałabym pod koniec roku ważyć około 70 kg. Mam nadzieje, ze tym razem mi sie uda;))
Wieczorem postaram sie wrzucic zdjecia;)
adiana7
13 maja 2013, 16:44fajnie byłoby cię zobaczyć przed i po, to by i nas zmotywowało :) ale jeszcze długa droga przed tobą (mamy podobną wagę więc przede mną też) trzymam kciuki i życzę wytrwałości :)
idahoo
13 maja 2013, 13:02wow, czekam na zdjęcia!! gratulacje
Irminkaaa
13 maja 2013, 13:00Trzymam kciuki, żeby Ci się udało:)