Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
to ja


muszę coś napisać bo zaraz mnie koleżanki wykreślą z listy znajomych, otóż u mnie raczej mało dietkowo ale staram się pracować nad tym żeby nie przytyć. Pobiegam sobie chyba od niedługa bo robi się bardzo ciepło, kwiatki rosną zazieleniło się. Jem tylko upieczony chlebek przez moich rodziców, staramy się nie jeść świństw, które proponuje sklep, a raczej wszystko co daje natura, znowu za dużo pije tych jogurtów, maslanek i kefirów, staram się pic 4 szklanki wody, w tym dwie z samego rana jak wstanę , a wcześniej pijam jakieś napoje jogurtowe, które miały bardzo dużo kalorii



od przyszłego tygodnia znowu na basen. Mam nadzieje dużo popływać, ale zawsze po basenie mam taki duży brzuch, wzdęty. Nie rozumiem dlaczego. A teraz po tak długiej przerwie idę poczytać co u Was:)
  • radomszczak

    radomszczak

    14 maja 2013, 23:01

    Now końcu jesteś! Miałaś do mnie napisać ostatnio czemu Cię tak długo nie było i w ogóle ... :(

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    13 maja 2013, 21:11

    kochana no to walcz i fajnie bo basen super rzecz:)

  • Linka100190

    Linka100190

    13 maja 2013, 20:35

    https://840805.siukjm.asia/pages/Tymrazembedefit/503985076332725 zapraszam Cię serdecznie do polubienia profilu na facebooku. Tam codziennie będe Ciebie i siebie motywować ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.