Cześć dziewczyny!
Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa wsparcia! Nie spodziewałam się :) Vitalijki to fajne kobietki!
Jutro mija dokładnie miesiąc odkąd zaczęłam regularnie biegać, więc uzupełnię wymiary i wagę. Ta podana na pasku jest sprzed ok 2 tygodni. Miejmy nadzieję, że jest jeszcze lepiej ;) Skończyła się @ więc powinno. Ale mi najbardziej zależy jednak na wymiarach, bo wiem że z wagą bywa różnie.
Jutro mija dokładnie miesiąc odkąd zaczęłam regularnie biegać, więc uzupełnię wymiary i wagę. Ta podana na pasku jest sprzed ok 2 tygodni. Miejmy nadzieję, że jest jeszcze lepiej ;) Skończyła się @ więc powinno. Ale mi najbardziej zależy jednak na wymiarach, bo wiem że z wagą bywa różnie.
Moje dzisiejsze menu:
Śniadanie: owsianka (1 łyżka otrąb żytnich, 2 łyżki płatków owsianych górskich, 1 łyżka musli zalane gorącą wodą i mlekiem i pozostawione na pół godziny w kubku termicznym - mówię Wam-pycha! I można się ładnie najeść :) )
Obiad: kasza jęczmienna gruba, plaster duszonego schabu, łyżka buraczków na ciepło i surówka z marchewki i jabłka. Do kaszy dodaję już na talerzu łyżkę oleju lnianego.
Podwieczorek: marchewka, duże jabłko, jogurt owocowy, 3/4 miseczki crunchy, trochę błonnika z Biedronki.
Kolacja: chleb żytni z łyżką oleju lnianego, szynką chudą, ogórkiem i pomidorem, jogurt naturalny z zarodkami pszennymi (uwielbiam!), odrobiną otrąb granulowanych i słonecznika
+ aktywność około godzinki aerobik, który wkleiłam w poprzednim wpisie
Obiad: kasza jęczmienna gruba, plaster duszonego schabu, łyżka buraczków na ciepło i surówka z marchewki i jabłka. Do kaszy dodaję już na talerzu łyżkę oleju lnianego.
Podwieczorek: marchewka, duże jabłko, jogurt owocowy, 3/4 miseczki crunchy, trochę błonnika z Biedronki.
Kolacja: chleb żytni z łyżką oleju lnianego, szynką chudą, ogórkiem i pomidorem, jogurt naturalny z zarodkami pszennymi (uwielbiam!), odrobiną otrąb granulowanych i słonecznika
+ aktywność około godzinki aerobik, który wkleiłam w poprzednim wpisie
Jak widzicie w mojej diecie jest olej lniany. Uważam go za cud natury! Pomaga mi utrzymać dobry wygląd włosów, skóry i paznokci, oraz wpływa dobrze na sprawność psychiczną i fizyczna. Tylko olej lniany budwigowy, nieoczyszczony, kupowany w aptece i przechowywany w lodówce się nadaje. Jest dobrym uzupełnieniem kwasów omega-3 i -6 w diecie i od niego na pewno się nie tyje!
A czy któraś z Was używa może oleju lnianego, coś słyszała?
I co sądzicie o moim menu? Jest ok? Nie liczę skrupulatnie kalorii bo nie lubię tego. Nie chcę dać się zwariować i bardzo ograniczać przez liczby.
A czy któraś z Was używa może oleju lnianego, coś słyszała?
I co sądzicie o moim menu? Jest ok? Nie liczę skrupulatnie kalorii bo nie lubię tego. Nie chcę dać się zwariować i bardzo ograniczać przez liczby.
Sidus
13 maja 2013, 23:23moi rodzice kiedyś mnie namawiali do oleju lnianego ale ja zawsze jestem na nie do propozycji rodziców xD może faktycznie warto spróbować
assezminceetsensible
13 maja 2013, 22:49oleju lnianego nie używam ale mam problemy z cerą, więc może zacznę myslę że menu jest wporządku i schudniesz na pewno :)
siczma
13 maja 2013, 21:02super, ale cholernie ciężko:) Uczę się w Gliwicach :) oo chyba jesteś jedyną osobą, która wie co to :D
siczma
13 maja 2013, 20:57dzięki :)) ale ten esej to jest 20 % matury (IB) mam trochę, albo raczej całkiem inaczej;p
be.fit.like.me
13 maja 2013, 20:55Bardzo zdrowe menu ! :) Wszystko jak najbardziej okej. Może kochana postaraj się dodać zdjęcia posiłków żeby określić ich mniej więcej wielkość :D?
cornice
13 maja 2013, 20:51tym śniadaniem idzie się najęść? w mojej owsiance jest 4 kopiaste łyzki płatkow owsianych + 10 migdałów, troche jogurtu + łyżka dżemu i tym się najadam:)
anastazja2013
13 maja 2013, 20:51Wg mnie fajne jedzenie, takie urozmaicone :)
siczma
13 maja 2013, 20:50ja jem siemię lniane i tez pomaga na włosy itp:)