no bo jeśli jestem obecna na ekranie przez co najmniej 1/13 czasu trwania całego filmu - to chyba się aktorką nazwać mogę, ne?
co prawda najczęściej widoczne są moje gołe nogi i pupa w szerokich szortach, ale nie ma co za dużo od życia wymagac, przeciez nie każda aktorka musi grac . . twarzą !
film z wczorajszej "Godziny dla Roweru"
(ihhhhhhhhhh, daję normalny LINK , vitalii się zepsuła funkcja dodawania filmów z jutuba)
a poza tym, pilnuję paszczy
a poza tym, korzystam z nareszcie ciepłoty i jeżdżę, jeżdżę!
środa, wieczorkiem po mieście 36,25 km
czwartek, popołudniowe i wieczorne testowanie Południowej Obwodnicy Warszawy, z węzła Konotopa musiałam zawracać, bo na expresówkę S-2 rowerom wjeżdżać nie wolno, 58,,8 km
piątek, Godzina dla Roweru, a potem odprowadzanie sie z kumplami pod domy, 33 km
pilnowanie paszczy i ruch codzienny powolutku dają efekty
nie bujam sie już od 61 do prawie 62
waga stabilniejsza
czwartek 59,8 kg
piątek 60,1 kg (ach, ta młoda kapustka nocą...)
sobota 59,9 kg
kilka zdjęć, zrzuty z kamery
i zbiorowe foto na zakończenie
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
monimoni27
17 czerwca 2013, 12:14Aaaaaleeeee Ty ładnie grasz tą pupą :-))) Muua wariacie rowerowy
CuraDomaticus
16 czerwca 2013, 09:37pozdrowienia, Cura zazdraszcza rowerowania, sama drepcze ino ale uwielbia, uwielbia ! i nie oddałaby tego
KasiaS6060
15 czerwca 2013, 22:51To w moich rejonach bywałaś - Konotopa - jaki ten świat mały .
asimil
15 czerwca 2013, 21:59Ty jeździsz, a ja chodzę i chodzę. Jak jest ciepło, zimno, pada - muszę dreptać te km z moimi kundlami ;-)
magdasobejko
15 czerwca 2013, 19:38wspaniale spędzony dzionek .....pozdrawiam
Nefri62
15 czerwca 2013, 18:07Fajnie że masz taką zgraną pakę do jazdy. pozdrawiam
KaJa62
15 czerwca 2013, 17:47Super, widać ze jesteś rowerową fanką w 100%, film fajny, muzyka też, pozdrawiam
baja1953
15 czerwca 2013, 14:10Piknie...ciut zazdroszczę...ja bez roweru, ale za to maszeruję i pływam...:)) Pozdrawiam:))
FaworytaLosu
15 czerwca 2013, 13:34Niesłychanie zgrabny ten zadek i nogi:)))
ewa4000
15 czerwca 2013, 13:26Super, pozdrawiam :))))
mania131949
15 czerwca 2013, 13:25Popylacie nieźle obie - Ty i Wiosna!!!!
wiosna1956
15 czerwca 2013, 13:22bo jestem ze wsi ................... pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!!!!!
wiosna1956
15 czerwca 2013, 13:21no kochana szacun , i to wielki , śmigasz po Warszawie że hej ....... ja polnymi drogami popylam .....