Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ćwiczę więcej niż kiedykolwiek


Jestem pod wrażeniem tego, jak łatwo można przyzwyczaic się do wysiłku fizycznego, którego kiedyś się nie lubiło. Staram się codziennie ćwiczyć (stepper, bieganie albo rower). Odkąd podjęłam postanowienie o bieganiu odpuściłam tylko raz, a w dni kiedy lało chodziłam 40 min na stepperze. Raz byłam też na przejażdżće rowerowej zamiast biegania. Staram się nie szukać wymówek, bo zawsze to było moim największym problemem. Dodatkowo, kupiłam sobie na allegro opaskę na ramię, do której można włożyć telefon i klucze więc bieganie powinno być przyjemniejsze. Dzisiaj pogoda w kratkę, mam wolny dzień i zastanawiam się czy wybrać biegi czy stepper. Szczerze mówiąc chętnie wykorzystałabym ten miły chłodek na dworze a z drugiej strony boję się zmoknąć jak za daleko zabiegnę. Wczorajsza ulewa sprawiła, że pół dnia siedziałam w pracy w przemoczonych ciuchach..

Polubiłam bieganie rano, kiedy rano nie mam czasu wolę stepper wieczorem przed tv. Jedno i drugie daje efekty. Po stepperze tak samo jak po biegach czuję uda i łydki. Po stepperze jeszcze pośladki.

Ćwiczenie jest ok. Wiem, że jeszcze ćwiczę za mało, za wolno...ale chyba i tak jest lepiej niż kiedyś. Mam świadomość, że moja waga to tez wina choroby i przez chorobę nigdy nie będę chuda. Ale każdy stracony kilogram będzie dla mnie radością.


  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 15:04

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • tyskaxxx

    tyskaxxx

    26 czerwca 2013, 15:21

    nie boj sie deszczu, z cukru nie jestes nie rozpuscisz sie:D a potem i tak pod prysznic,nie? ja nie mam ani roweru, ani steppera ani zadnych innych urzadzen, kiedys probowalam biegac ale po tygodniu sie poddawalam. teraz postawilam na domowe aerobiki i cwiczenia z Mel B, Tracy Anderson itp. i bardzo je lubie! choc nie powiem, czasem musze sie zmuszac do cwiczen, ale efekty sa tego warte:)

  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    26 czerwca 2013, 15:16

    Super!!! Tak trzymaj.

  • mrmarzenka

    mrmarzenka

    26 czerwca 2013, 15:04

    powolutku i do przodu nie ma co się zniechęcać . Pozniej poczujesz że te bieganie , stepper to za mało i zaczniesz cos jeszcze robic ;) może basen .

  • naja24

    naja24

    26 czerwca 2013, 15:03

    Ćwiczysz w sam raz , i oby tak dalej ,powodzenia :)

  • aannxx

    aannxx

    26 czerwca 2013, 14:39

    Oby tak dalej, a będzie pięknie :)

  • JustDoThis

    JustDoThis

    26 czerwca 2013, 14:39

    też polubiłam wysiłek, bez ćwiczeń czuje się ociężała i zaspana! wytrwałości i sukcesów życzę ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.