Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem w polowie drogi :)


Dzisiejsza waga to piekne 79,00 kg :) wczoraj zjadlam malo, bo popoludniu wybralam sie z Julcia do Wildpark'u, by mala poogladala sobie zwierzatka - ale miala frajdy :) no i jak wrocilysmy to bylo po 17, wpadla kolezanka na kawke szybka, maz odmrozil sobie bigos, a ja nie mialam ochoty jesc, zjadlam kilka malin i po 18 chwile kromke z szynka i ketchupem - bo jakby mnie pozniej glod zlapal to gorzej :) wczoraj skonczylam tez czyscic taras po stronie tesciowej, teraz kolej na nasza :) u tesciowej byl ten taras tak brudny, ze szok. Jest mega roznica, az zaluje ze nie zrobilam zdjec przed i po - ale nie spodziewalam sie takich efektow! 


Dzisiaj maz zaplanowal domowe hamburgery na obiad.... bede musiala zjesc. Ale jak bedzie to przed 18 to mam luzik :) 

Powoli zaczynam wierzyc w siebie ... w to ze tym razem uda mi sie osiagnac cel ... 
Przede mna 14 kilo .... 

  • katinka75

    katinka75

    16 lipca 2013, 14:05

    mąż zrobi hamburgery? ;) mój chłopak umie tylko jeść:D

  • Depechoova

    Depechoova

    16 lipca 2013, 14:01

    Gratulacje, ładny wynik :) Ja niestety jeszcze trochę popracuję do takiej wagi:) pozdrawiam

  • Justynak100885

    Justynak100885

    16 lipca 2013, 13:28

    Na pewno dasz rade :))) musze sie brac bo zaraz mnie przegonisz :d ...niestety 10cm robi swoje i u mnie wszystko siada....ale damy rade pozbyc sie tego tłuszczu :D

  • spalina

    spalina

    16 lipca 2013, 13:22

    "czy myślisz, że możesz, czy myślisz, że nie możesz - w obu przypadkach masz rację." :) Ty wiesz, że możesz, CZEKAMY WIĘC na Twoją metamorfozę :-)

  • luumu

    luumu

    16 lipca 2013, 13:12

    gratuluję. i życzę dalszych sukcesów. :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.