Vitalijki chudzinki moje :)
W dalszym ciągu czekam na @ a wciąż nie ma... no do 20.07 jeszcze kilka dni...
Pogoda dziś cudaśna, miałam ochotę zająć się koszeniem trawy i przy okazji opalić moje cielsko hehe, ale małżon zabrał gdzieś kabel od kosiary no i lipszton, jak się to mówi...
chyba wskoczę na rower
hehehe :)
Pogoda dziś cudaśna, miałam ochotę zająć się koszeniem trawy i przy okazji opalić moje cielsko hehe, ale małżon zabrał gdzieś kabel od kosiary no i lipszton, jak się to mówi...
chyba wskoczę na rower
hehehe :)
Aguilerra
17 lipca 2013, 16:14Ja nienawidziłam mojej kosiarki na prąd, teraz mam spalinową i śmigam jak szalona, też się lubię wtedy opalać :)
Tosia8787
17 lipca 2013, 15:42pije dużo wapna i na alergie jem tabletki ...jest lepiej:) Milo ,ze pytasz
vitalia92
17 lipca 2013, 15:40przypomniala mi sie piosenka pt "rower" :D udanej wyprawyi :)
ojtajolunia
17 lipca 2013, 15:06Miłej wycieczki :-):-):-)
Cioccolato
17 lipca 2013, 10:10Na rowerze też i ruch i możesz się opalić :) Miłego dnia Kochana :*