Jestem, zyje i pracuje nad sobą... ale lekko nie jest...
Denerwuje mni ejedna znajoma która z jednej strony mnie motywuje z drugiej tak dobrze wygląda ze mnie dołuje. Moj facet na nią zerka i widze ze mu sie podoba...
Nie lubie jej.... sama nie wiem czy dlatego ze lepiej ode mnie wygląda czy dlatego ze po prostu jej nie lubie...
eh... jedziemy na urlop w poniedziałek do Sopotu... no i jak ja sie tam bede prezentowała ?
Poki co mniej jem no i zaczełam od spacerów nad jeziorem które jest nieopodal. Ale niestety napady na słodycze mam straszne i nie wiem jak je powstrzymac.... moze macie jakis patent? Wyobraziłam sobie tę znajomą ale bylo odwrotnie tak sie wsciekłam ze zerzarłam paczkę raffaello. Dobrze ze nie umiem piec bo pewnie w ogole bym z kuchni nie wyłaziła... ah nie mam o czym pisac żegnam Was ! dziekuje za wsparcie!
P.s przepraszam ze tak długo milczałam ale mam schorowaną babcie nad która 24h na dobe sprawuje opiekę... wiec same rozumiecie....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
maMuuuska
8 czerwca 2014, 11:32Dzięki za komentarz. Rady typu,że przytyję kolejne 20 kg zachowaj dla siebie bo jak zjadasz opakowanie Rafaella na jedno posiedzenie tylko dlatego,że jakaś tam koleżanka wygląda lepiej od Ciebie to gratuluję Ci małego móżdżku. Sama przytyjesz 20 kg w krótkim czasie. Powodzenia
gosiek8513
25 sierpnia 2013, 23:36Hej jeśli chodzi o słodkie to ja stwierdziłam ,że jak zjem jedno ciastko to będzie i drugie i jeszcze kilka no bo już przecież zjadłam i człowiek sam się wpędza w taki krąg niestety :/ . Spróbuj wprowadzić sobie owoce tak do 13-15 godz. to fruktoza więc cukier i może wtedy będziesz miała mniejszą ochotę na słodkie;) .Więcej warzyw,mięsa ,ryb na parze. Dasz radę tylko uwierz w siebie ;) więc stawaj do Walki bo się uda ja już 24kg mam za sobą i wiem,że jak się chce i mocno się dąży do czegoś to się uda :) Pozdrawiam.
magnolia90
25 sierpnia 2013, 19:50Dobrze, że jesteś ... By nie mieć napadów na słodkie, jedz co 3 - 3,5 godziny, nie dopuść do głodu, nie trzymaj słodyczy w domu. Odwyk od słodyczy trwa około 3 m-cy, to trudne.. A co do koleżanki - staraj się jej unikać, skoro taj Cię wkurza i "przez nią" (?) wcinasz słodycze. Bądź dla siebie nieco łaskawsza, z pewnością masz tyle wartości w sobie, o których wiele mogłoby pomarzyć. Babcia, którą opiekujesz się zna niektóre z nich ...Trzymaj się!
kuska23
24 sierpnia 2013, 18:04bedzie dobrze, na slodkie proponuje chrom, duuuze ilosci wody i czeste mycie zebów. bo jak umyje to nieraz juz nie jem:))