Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
P90X dzień 1 i dziwne rzeczy (-1,5kg)


Witam,

tak jak pisałam w poprzednim wpisie, poprzedni tydzień był bardziej rozeznaniem i przypomnieniem, rozruszaniem kości
dziś zaczynam P90X, a w miarę możliwości będę coś do niego dokładać (Focus T25, brzuchy, przysiady, pompki, Tiffany) a wszystko będzie zależeć od mojego stanu po P90X

więc dzisiaj Core synergestic - oh yeah.... ;) co prawda blondyna mnie denerwuje ale jakoś przeżyję

podsumowując zeszły tydzień: do czwartku było wzorowo, niedużo, zdrowo, kalorycznie i wagowo idealnie, ćwiczenia jako tako, a potem... lody, piątkowe nadgodziny więc totalne zachwianie proporcji, cola zero w kinie w sobotę i czekolada....

ALE... dziś stanęłam na wagę i znikło 1,5kg (WTF)

nie wiem jak to się stało, ale się stało i jestem zadowolona

dziś też postanowiłam, że w niedzielę nie będę liczyła kalorii, ważyła, pilnowała dokładnie wszystkiego, to będzie taki tygodniowy CHEAT DAY, bo w końcu P90X jest intensywne, a taki dzień może mi pomóc a nie pogorszyć sprawy, choć nie będę jadła słodyczy, ale chodzi o obiad niedzielny z rodzinką...

więc miłego dnia i powodzenia


  • gruszkin

    gruszkin

    7 września 2013, 01:11

    Gdzie wsiąkłaś? Ps.Znalazłaś gdzieś ten filmik? Bo ja nadal nie :(

  • NaDukanie

    NaDukanie

    30 sierpnia 2013, 12:29

    Tak jak mowilam sa spadki bo byl przestoj w cwiczeniach.

  • malaczarnazuzanna

    malaczarnazuzanna

    26 sierpnia 2013, 13:13

    Ładny spadek, wytrwałości w ćwiczeniach :)

  • Catalunya

    Catalunya

    26 sierpnia 2013, 12:13

    spadki cieszą zawsze :) gratuluję ... mam nadzieję, że tendencja się uchowa i będzie cały czas tak optymistycznie. Trzymam kciuki za p90 :) przyjemnego tygodnia.

  • Invisible2

    Invisible2

    26 sierpnia 2013, 08:01

    Super, ze az tyle Ci spadlo! :) oby tak dalej :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.