Dzisiaj pomiary i wielce się uśmiałam, chyba źle zmierzyłam za pierwszym razem szyję, bo dzisiaj mi wyszło o ponad 3 cm więcej! Wyobrażacie sobie, dresiara normalnie z grubą szyja!! nic tylko dyskoteki obstawiać jak tak dalej pójdzie!
Reszta pomiarów w dół oprócz niestety wagi ta jak zakleta stanęła dokładnie na tym samym poziomie co w ubiegłym tygodniu. Jakoś mnie to nie zasmuciło a bynajmiej nie zniechęciło, bo w lustrze widzę zarysowujące sie wcięcie w talii, zakreślają mi sie mięśni brzucha ( normalnie nie wierzę ja i mięśnie brzucha, toż to cud jaki czy cosik ).
Tak wspaniałego samopoczucia nie miałam od lat!!!
Dzięki treningowi z Ewą Chodakowską czuję się jak nowo narodzona, wrócił uśmiech, moje myślenie nabrało innego wymiaru, czuję się szczęśliwa i podoba mi sie to co widzę w lustrze ( to jest naprawdę cud ), a to dopiero niespełna dwa tygodnie jak ćwiczę. Dziś ćwiczyłam też Melanie B ramiona i pośladki, a wieczorem zrobiłam spacer z kijkami 2,4 km, a to już dla mnie wielki wyczyn, bo od lat miałam problemy z nogami!!! I nie miałam ZADYSZKI!!!
Chcę więceeeeeejj
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DorotaJ.
1 września 2013, 09:33Super, oby tak dalej :))
vickybarcelona
31 sierpnia 2013, 23:44niby wszyscy mowia ze wymiary najwazniejsze (bo to prawda:) !), ale jak to sobie samej przetlumaczyc....., ja tez lubie gdy cyferki spadają ' w doł":)
Marysiazlota
31 sierpnia 2013, 23:23:-))
Invisible2
31 sierpnia 2013, 23:15Haha nieźle z tą szyją :D Też lubię treningi z Ewą :D powodzenia!
marlenka2506
31 sierpnia 2013, 23:12Super :)))
wrednababka
31 sierpnia 2013, 23:12Ostatnie zdanie jest najlepsze ! Tak trzymać ! :)