Z ćwiczeniami zwlekałam aż do 18.. uuuuu.. nawet z tymi porannymi heheh
ale udało się i oto co zrobiłam dziś:
*180 przysiadów
*15 pompek
*50 super-brzuszków i 50 odwrotnych
*40 brzuszków skośnych (Mel)
*40 brzuszków "do żaby" (Ewa)
*40 brzuszków (powtórzeń 5x)
*20 uniesień nóg bokiem- seria na jedną nogę (powtórzeń 5x)
Mel B
*rozgrzewka
*pośladki
*abs
*rozciąganie i rozluźnianie
oraz
boczki Tiffany
Trochę tego mało albo ja już dostałam do głowy..
no to jest mało.. biorąc pod uwagę, że te ćwiczenia nad Mel są poranne..
no ale trudno..
wiem świruje
Szczerze nie chciało mi się tego wszystkiego robić.. tzn tych ćwiczeń z rana.. pomyślałam, żeby odpuścić.. że zrobię Mel i będzie dobrze..
ale zmotywowałam się a wiecie jak..?
Po obejrzeniu serialu weszłam tu jeszcze, by zobaczyć czy mam jakąś wiadomość i wtedy przeczytałam komentarze do wcześniejszego wpisu.. to mnie jakoś tam w środku ruszyło.. wstałam przebrałam się do ćwiczeń, ale nie zamykałam strony, miałam przed sobą swój wpis z komentarzami..
Tak.. to dzięki WamDZIEWCZYNY!!!
Dziękuję Wam bardzo
Jesteście moją inspiracją i motywacją
To dzięki Wam mam siłę by walczyć
To jest cudowne, że ktoś całkiem obcy potrafi uwierzyć, że dam rade schudnąć i przede wszystkim wydobyć swoje piękno i czuć się dobrze..
Gdy tymczasem ktoś bliski (w moim przypadku matka) potrafi powiedzieć, że będę taka na zawsze, bo nie zmienię swojego ciała..
Dzięki Wam wiem, że uda mi się, bo nie ma rzeczy niemożliwych!!!
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ
malutkaaa90
6 września 2013, 20:15pieknie cwiczysz:)))))))))